Kilka gorących projektów ujrzało w ostatnich dniach światło
dzienne. Oficjalnie poinformowano o planie nakręcenia filmu, którego bohaterem
będzie Boba Fett. No i poważnie wyglądają plany względem „Willow 2”.
Film o Boba Fettcie powstanie na pewno! Studio LucasFilm
oficjalnie poinformowało, jaki twórca otrzymał ten projekt. Sporo jeszcze może
się zmienić, ale na razie przygotowaniami do realizacji dowodzi James Mangold,
twórca znakomitego „Logana”. LucasFilm dobrze wie, w kogo inwestować, ale
przecież nie wiadomo, czy wizja Mangolda będzie zgodna z planami włodarzy z
Disneya/LucasFilm. Czas pokaże. Tymczasem film o Boba Fettcie będzie kolejną z
historii z uniwersum „Gwiezdnych wojen”.
Na razie niewiele wiadomo o samym projekcie, a ciekawe jest
kto wcieli się w postać słynnego łowcy nagród i jak ten bohater zostanie
pokazany na ekranie. Fani bardzo lubią Boba Fetta. Zobaczyliśmy go po raz
pierwszy w „Imperium kontratakuje”, potem zginął w „Powrocie Jedi”. Młody Boba
pojawił się też w „Ataku klonów”. Jest tutaj sporo do opowiedzenia.
Drugi z projektów budzi mój większy niepokój. Powrót do
historii Willowa wydaje się dziś fajny, ale z takich sequeli często nie
wychodzi nic wielkiego. Tak było z wieloma projektami w latach wcześniejszych,
ale ostatnio udało się z powodzeniem odświeżyć „Gwiezdne wojny” i „Jurassic
Park”, więc…
„Willow” to specyficzny temat, legendarny film fantasy, jeden z moich ulubionych, a
przecież przez lata krytykowany i przyjmowany dość chłodno. Pierwszego „Willow”
nakręcił Ron Howard, który ostatnio zrealizował „Hana Solo” dla LucasFilm i
dziś może sobie pozwolić na zaproponowanie tej firmie takiego dużego projektu.
Kilka tygodni temu wypłynęła pierwsza informacja o rozmowach
na temat „Willow 2”, ale mało kto brał ją na poważnie. Dziś Ron Howard pisze na
Twiterze, że on i LucasFilm prowadzą „poważne rozmowy” na temat „Willow 2”. W
dodatku Warwick Davis zagrał małą rólkę w „Hanie Solo” i to też jest taki
sygnał, że może być coś na rzeczy.
Tak naprawdę, nie będzie to kontynuacja przygód Willowa, a z
dostępnych informacji od Howarda,
wynika, że film skupi się na Elorze Danan, która w pierwszym filmie była
przecież niemowlakiem.
Przyszłość sequela tak Hana Solo, jak i Willow zależą od
sukcesu filmu „Han Solo. Gwiezdne wojny – historie”. Będzie super hit, to będą
filmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz