Dopiero na pierwszy kwartał 2020 roku zapowiadana jest
premiera filmu „Broad Peak” w reżyserii Leszka Dawida. Przygotowania do
realizacji tego oczekiwanego przedsięwzięcia jeszcze trwają.
Na nowy film twórcy „Ki” i „Jesteś Bogiem” czekam oczywiście
bardzo niecierpliwie. Jego „Broad Peak” otrzymał już dofinansowanie od PISF i
wiele pochlebnych opinii na tym etapie przygotowań do produkcji. Wydawałoby
się, że realizacja ruszy sprawnie, a premiera odbyłaby się niedługo potem. Nic
z tych rzeczy. Na „Broad Peak” poczekamy dłużej.
Po pierwsze Leszek Dawid i jego ekipa bardzo skrupulatnie
przygotowują się do realizacją i co jest godne najwyższej pochwały, nie realizują
swojego filmu w pośpiechu. Jak należy rozumieć, z wielką starannością i szacunkiem twórcy
będą chcieli przypomnieć tamte tragiczne wydarzenia. Wyprawa na Broad Peak,
która jest tematem filmu, miała miejsce 5 marca 2013 roku. Szczyt zdobyło
czterech Polaków: 27-letni Tomasz Kowalski, 29-letni Adam Bielecki, 33-letni
Artur Małek i 58-letni Maciej Berbeka. Ten ośmiotysięcznik został zdobyty przez nich po raz pierwszy zimą. Niestety, podczas zejścia ze szczytu zginęli Berbeka i Kowalski. Producenci
zapewniają, że będzie to "trzymającą w napięciu opowieścią o pięknej i
niszczycielskiej pasji oraz determinacji, która pcha człowieka ku
niebezpiecznej krawędzi oddzielającej życie i śmierć". Bardzo mnie (i zapewne wielu innych) ciekawi, jak temat ten potraktuje Leszek Dawid, jak ocenione zostaną tamte
wydarzenia, które chwilę po tragedii wywołały wielką dyskusję w środowisku
polskich himalaistów. Małkowi i Bieleckiemu po powrocie do kraju zarzucano
niesportowe zachowanie i krytykowano ich za nieudzielenie pomocy potrzebującym
kolegom. Polski Związek Alpinizmu w specjalnym raporcie ocenił wyprawę jako
dobrze przygotowaną, ale dostrzegł błędy i uchybienia podczas ataku
szczytowego, a zachowanie Bieleckiego ocenił negatywnie.
Rolę Macieja Berbekę w filmie zagra Ireneusz Czop, a Maja Ostaszewska
wcieli się w Ewę Dyakowską-Berbekę, artystkę i poetkę, która zmarła 29 kwietnia
tego roku. Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć latem tego roku. Ich autorem
będzie Łukasz Gutt, autorem scenariusza jest Łukasz Ludkowski, produkuje firma East Studio. Jeśli nic się
nie zmieni, to oficjalnie film wejdzie
do polskich kin 6 marca 2020 roku, aby tym samym uczcić 7 rocznicę tej
tragedii.
Leszek Dawid przygotowuje się do filmu. Fot. Piotr Litwic/East Studio |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz