Nie tylko „Zimna wojna” będzie
rywalizowała o Oscara dla polskiej kinematografii. O nagrodę Amerykańskiej
Akademii Filmowej dla pełnometrażowej animacji zabiegał będzie też film „Jeszcze
dzień życia” w reżyserii Damiana Nenowa i Raula de la Fuente. Film będzie miał swoją amerykańską premierę już w październiku.
„Jeszcze dzień życia” to film,
który powstał na podstawie książki Ryszarda Kapuścińskiego. To historia reportera szukającego prawdy o
wojnie, oraz o jego śmiertelnie niebezpiecznej podróży przez Angolę. Akcja
rozgrywa się w 1975 roku w tym szarpanym wojną kraju. Podczas wyprawy
Kapuściński zdaje sobie sprawę, że jest świadkiem wydarzeń, których znaczenie
będzie wymagać wyjścia poza rolę obserwatora. To pozwoli mu narodzić się
ponownie zarówno jako pisarz jak i człowiek. W animacji z elementami
dokumentalnymi, publiczność zostaje przeniesiona z Kapuścińskim na wojenny
front, aby lepiej zrozumieć towarzyszące mu emocje: strach, szaleństwo, panikę
i wszechogarniającą samotność – przeczytać można w oficjalnym streszczeniu.
To Raul de la Fuente zgłosił się
z propozycją współpracy do Studia Platige Image i zaproponował przeniesienie na
ekran książki Kapuścińskiego. Prace nad tą śmiałą, oryginalną i wyjątkową
animacją z elementami dokumentu trwały od 2010 roku. Film nakręcono technologią
motion capture – czyli animacją powstałą na bazie ruchu aktorów, którzy
uprzednio zagrali sceny poddane obróbce i animacji. W postać Kapuścińskiego
wcielił się Mirosław Haniszewski, znany chociażby z filmu „Jestem mordercą”. „Jeszcze
dzień życia" miał światową premierę na festiwalu filmowym w Cannes w maju tego
roku. Polska premiera filmu miała miejsce na festiwalu filmowym Nowe Horyzonty
we Wrocławiu. Niedawno film wystartował startował w konkursie Inne Spojrzenie
festiwalu w Gdyni. Do szerszej dystrybucji obraz de la Fuente i Nenowa trafi 2
listopada. W polskojęzycznej wersji dubbingowej Ryszard Kapuściński będzie
mówił głosem Marcina Dorocińskiego, a w innych rolach usłyszymy też Arkadiusza
Jakubika i Olgę Bołądź.
Nie jest niespodzianką, że
producenci „Jeszcze dzień życia” wystawią swój film do rywalizacji o Oscara dla
pełnometrażowej animacji. W tym roku nominację otrzymał inny polski film
animowany „Twój Vincent”, warto więc kontynuować dobrą passę. „Jeszcze dzień
życia” ma dobrą prasę, za nim są dobrze przyjęte pokazy m.in. w Cannes, a przecież
w najbliższych tygodniach i miesiącach film prezentowany będzie na wielu innych
międzynarodowych festiwalach, trafi też na ekrany kinowe kilku krajów.
W USA film „Jeszcze dzień życia”
zostanie zaprezentowany podczas drugiej edycji Animation Is Film Festival,
który odbędzie się w Hollywood w dniach 19-21 października. To będzie dla polsko-hiszpańskiej animacji, amerykańska premiera. Media amerykańskie piszą, że ten festiwal to dobre miejsce do
prezentacji niezależnych i zagranicznych pełnometrażowych animacji, które chcą
walczyć o Oscara. Pokazane zostaną tutaj filmy z Azji, Europy, Ameryki
Północnej i Południowej. Przed rokiem festiwal przyciągnął liczną publiczność i
miał wpływ na oscarowe rozdanie. Za produkcję festiwalu odpowiadają renomowane Annecy
International Animation Film Festival, Variety i Fathom Events. W tym roku
pokazanych zostanie tam ponad 30 tytułów.
Festiwal otworzy film „Mirai”,
który polscy widzowie mogą obecnie oglądać w czasie festiwalu Kino Dzieci.
Wydarzeniem mają być pokazy hollywoodzkich „Spider-Man Uniwersum” i „Ralph
Demolka w internecie”. Jednak wiele osób swój wzrok kieruje na propozycje
animowane spoza USA. Tutaj w czołówce jest właśnie „Jeszcze dzień życia”, ale
na festiwalu pokazane zostaną także: „Ruben Brandt, Collector” z Węgier, „Tito
and the Birds” z Brazylii, „Bunuel in the Labyrinth of the Turtles” z
Hiszpanii, „Funan” z Belgii, Francji i Kambodży, japońskie „I Want to Eat Your
Pancreas” i „Okko’s Inn”.
W jury oceniającym filmy
konkursowe są m.in.: Henry Selick (autor „Koraliny” i „Miasteczka Halloween”),
Dean DeBlois („Jak wytresować smoka”), Jennifer Yuh Nelson („Kung Fu Panda”), Jorge
Gutierrez („The Book of Life”), zdobywca Oscara i słynny koszykarz Kobe Bryant
(„Dear Basketball”), Allison Abbate (Warner Animation Group) oraz Melissa Cobb
(Netflix).
Mirai |
Nagroda dla „Jeszcze dzień życia”
z pewnością pomogłaby filmowi w oscarowej promocji. Do oficjalnego zgłoszenia
filmu do udziału w rywalizacji o nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej jest
konieczna oficjalna prezentacja filmu przez siedem dni w kinach w Los Angeles.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz