czwartek, 20 września 2018

Szef Disneya obwinia siebie za „Hana Solo”


Bob Iger, dyrektor generalny studia Disney, wziął na siebie odpowiedzialność za słaby wynik kasowy filmu o młodym Hanie Solo.

„Han Solo. Gwiezdne wojny – historie” w kinach na całym świecie przyniósł 393 milionów dolarów, co jest wielką kwotą, ale zdecydowanie niezadawalającą dla produkcji z tej serii. „Przebudzenie mocy” przyniosło 2 miliardy dolarów, „Łotr 1” ponad miliard, a „Ostatni Jedi” aż 1,3 miliarda dolarów. „Han Solo” na tym tle to porażka!

Dyrektor generalny Disneya w wywiadzie udzielonym amerykańskiej prasie, wziął odpowiedzialność za porażkę filmu. Bob Iger powiedział, że to on podjął decyzję o majowej premierze „Hana Solo” i że jego zdaniem była ona błędna, bowiem film pojawił się w kinach tylko kilka miesięcy po „Ostatnim Jedi”.

Jednocześnie Iger powiedział, że należy spodziewać się spowolnienia dotyczącego produkcji kolejnych filmów z serii „Star Wars”. Zaznaczył jednak, że ciągle będą one powstawały. Z wywiadu dowiedzieliśmy się też, że przyszłość „Gwiezdnych wojen” nie jest jeszcze ustalona. Na razie wiadomo tylko, że IX część pojawi się w grudniu 2019 roku. Niedługo znane będą szczegółowe plany dotyczące przyszłości filmowego uniwersum „Star Wars”. Iger zapowiada rozważne podejmowanie decyzji dotyczących tej serii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz