[BOX OFFICE] W miniony piątek „Zimna wojna” zadebiutował w kinach w
Wielkiej Brytanii. Premierze towarzyszyły entuzjastyczne recenzje brytyjskiej
prasy, co przełożyło się także na znakomity wynik otwarcia polskiego filmu.
„Zimna wojna” przyniosła z kin w Wielkiej Brytanii wpływy
sięgające 296 tysięcy dolarów, co na pierwszy rzut oka nie jest wybitnym
osiągnięciem, ale gdy spojrzymy na liczbę ekranów, na których pokazywany jest
polski film, wynik ten przybiera inny wymiar.
Film Pawła Pawlikowskiego pokazywany był bowiem w miniony
weekend jedynie na 61 ekranach, co przełożyło się na imponujące osiągnięcie na
jeden ekran. „Zimna wojna” w tak ocenianym wyniku box office przyniosła 4861
dolarów na jeden ekran i żaden inny tytuł z czołowej 20 brytyjskiego box office
nie zbliżył się nawet do takiego wyniku.
W ten sam weekend debiutowały w Wielkiej Brytanii
hollywoodzkie filmy „Searching” i „Rozpruci na śmierć”, które prezentowane były
odpowiednio na 401 i 500 ekranach, co dało mizerną średnią na kopię, nie
zbliżającą się nawet do „Zimnej wojny”. Liderem brytyjskiego box office’u jest
od kilku tygodni film „Krzysiu, gdzie jesteś?” od Disneya, który zarabia
miliony dolarów, ale obecnie jego średnia na kopię również nie dorównuje „Zimnej
wojnie”.
„Zimna wojna” to kolejny polski film w Wielkiej Brytanii,
który cieszy się sporym zainteresowaniem widowni. Wydaje się jednak, że w
przeciwieństwie do filmów Patryka Vegi czy komedii romantycznych, tym razem
polski film zainteresował nie tylko naszych rodaków pracujących na wyspach, ale
też po prostu Brytyjczyków lubiących dobre kino i kojarzących Pawlikowskiego z
licznych filmów realizowanych dla tej kinematografii.
W Polsce do niedawna "Zimną wojnę" obejrzało blisko 800 tysięcy widzów. Film ciągle grany jest w polskich kinach.
W Polsce do niedawna "Zimną wojnę" obejrzało blisko 800 tysięcy widzów. Film ciągle grany jest w polskich kinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz