Michał Grzybowski, reżyser znakomitego i ciągle dla mnie ważnego „Białego potoku”, przygotowuje kolejny film. Twórca ten ma u mnie duży kredyt zaufania, bo swoim debiutem objawił się jako jeden z tych reżyserów, którzy umiejętnie rozmawiają z widzem. Nowy film Michała Grzybowskiego (także aktora) nosi tytuł „Sezony” i obsadę ma znakomitą.
W Toruniu zakończyły się zdjęcia do komedii pod tytułem „Sezony”. Zdjęcia realizowane były w zabytkowym Teatrze im. Horzycy oraz na ulicach starego miasta. „Sezony” to komedia o miłości z Łukaszem Simlatem w roli egocentrycznego aktora, który musi zmierzyć się z nieoczekiwanym rozpadem długoletniego związku. To uniwersalna historia o relacjach, rozgrywająca się w pełnym absurdów świecie teatru. Akcja toczy się podczas trzech różnych spektakli - życie prywatne bohaterów miesza się z rzeczywistością sceny a trudnym emocjom towarzyszy zaskakujący humor.
Obok Łukasza Simlata w obsadzie filmu znaleźli się m.in. Agnieszka Dulęba-Kasza, Andrzej Seweryn, Andrzej Grabowski, Dobromir Dymecki. Film produkuje firma Haja Films, a producentami są Maria Leźnicka, Marcin Kupiecki, Tomasz Walesiak.
Jak mówi reżyser: Moim marzeniem jest zabawny, atrakcyjny i poruszający film, który pozwoli widzom spojrzeć z dystansem na życiowe wybory i kryzysy, które przeżywają. Dlatego konfrontuję moich bohaterów z trudnymi emocjonalnie sytuacjami. To sprawy poważne, budzące również moje obawy, ale nie potrafię opowiadać o nich inaczej niż za pomocą komedii.
Tomasz Walesiak, scenarzysta i producent dodaje: Czasem warto się pokłócić, żeby zmienić związek, który przestał działać i zweryfikować życiowe wybory. SEZONY to opowieść o zrozumieniu dla własnych uczuć i miłości możliwej mimo różnic między partnerami... o ile potrafią ze sobą rozmawiać. [na podstawie informacji prasowe]
***
A ja po prostu czekam na świetne polskie kino. Niedawno prezentowałem „Biały potok” na pokazie plenerowym i seans zgromadził tłumy widzów, którzy znakomicie przyjęli ten bardzo udany polski film.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz