W 1993 roku Frank Marshall (długoletni producent Spielberga) zadebiutował filmem „Alive, dramat w Andach”. 30 lat później hiszpański reżyser J.A. Bayona wyreżyserował film „Society of the Snow”, który ponownie rekonstruuje tę opowieść. Nowa wersja powstała dla Netfliksa i oficjalnie będzie filmem zamykającym 80. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji.
Ten dramat wydarzył się w 1972 roku, a wydarzenia te przeszły do historii. Drużyna rugby z Urugwaju, wraz z przyjaciółmi i rodzinami, rozbiła się w Andach, w wyniku katastrofy lotniczej. Z 45 osób na pokładzie wypadek przeżyło 29 osób, które odcięte od świata, bez żywności i pomocy, musiały walczyć o przeżycie. Ostatecznie, po 72 dniach, ratunku doczekało 16 osób. Sprawa zapewne byłaby jedną z wielu, gdyby nie to, że ocaleni musieli ratować się dopuszczając się kanibalizmu.
Netflix jest producentem filmu i wypuszcza informację o premierze w Wenecji kilkadziesiąt godzin po tym, jak Warner Bros. wycofał swój film z pokazu otwierającego festiwal. Raz jeszcze Netflix próbuje pokazać wyższość nad producentami, którzy stawiają w pierwszej kolejności na kino.
80. festiwal w Wenecji odbędzie się w dniach 30 sierpnia – 9 września. 25 lipca poznamy oficjalny program tego wydarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz