Nie będzie ekstradycji Romana
Polańskiego do USA, nie zgodził się na nią Sąd Najwyższy. Wyższa instancja oddaliła tym samym kasację, jaką złożył prokurator generalny
Zbigniew Ziobro. Czy Roman Polański wróci jeszcze do Polski w przyszłości?
Krystyna Zachwatowicz chciała by reżyser odwiedził wraz z nią grób Andrzeja
Wajdy. To byłoby bardzo symboliczne i piękne wydarzenie.
30 października ubiegłego
roku krakowski Sąd Okręgowy wydał postanowienie o niedopuszczalności
ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Uznał, że przed sądem w USA została
zawarta ugoda z Romanem Polańskim, a kara, która mu groziła, została wykonana z
nawiązką. To od tego postanowienia kasację złożył Zbigniew Ziobro. Dziś trzyosobowy
skład Izby Karnej Sądu Najwyższego na rozprawie wysłuchał wystąpień prokuratora oraz obrońców Polańskiego. Sędziowie oddalili wniosek. Tym samym nie
będzie ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Jest to decyzja definitywna. Sąd Najwyższy obciążył kosztami postępowania kasacyjnego Skarb Państwa”.
Absurd dobiegł końca. Choć z drugiej strony… w tym kraju
nigdy nic nie wiadomo. Jedno jest jednak pewne, prokurator generalny dostał
pstryczka w nos i jest to bardzo pocieszające. Szkoda tylko, że jego decyzja
tak bardzo zaszkodziła relacjom Polańskiego z naszym krajem. Wiadomo już, że
nie powstanie u nas jego kolejny film, nie wiadomo czy kiedykolwiek Polański
jeszcze odwiedzi nasz kraj, spotka się z wieloma fanami swojej twórczości.
Decyzja jednego człowieka władzy i podległych mu urzędników wyrządziła kulturze
filmowej wielkie szkody. Nie uda się ich już raczej naprawić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz