czwartek, 8 grudnia 2016

Spadkobiercy Fiedlera wycofują się z „Dywizjonu 303”


Synowie Arkadego Fiedlera, autora książki „Dywizjon 303”, wycofali się ze współpracy z produkcją filmu, który opowiada o dzielnych polskich lotnikach. Co na to producent Jacek Samojłowicz?

- Nie ukrywamy już naszej decyzji aż do terminu wygaśnięcia umowy, czyli do końca roku, którą podpisaliśmy na 5 lat w 2011 r. z panem Samojłowiczem na udostępnianie praw korzystania z książki naszego ojca jako bazy do kręcenia filmu o Dywizjonie 303 - powiedział Arkady Radosław Fiedler w rozmowie z "Głosem Wielkopolski". Jak można przeczytać na Onet.pl: „Scenariusz, który zaakceptowała rodzina Fiedlera, zaczął ulegać zmianie zaraz po rozpoczęcie zdjęć do filmu w lipcu 2016 roku. Historia w nim opisana znacznie odbiegała od tego, co można było przeczytać w książce. W scenariuszu zaczęły pojawiać się postacie fikcyjne, nowe wątki, które niewiele miały wspólnego z prawdą historyczną”.

Do sprawy odniósł się producent filmu Jacek Samojłowicz: - Umowa na ekranizację książki "Dywizjon 303" cały czas obowiązuje, ale w obecnej sytuacji z niej nie skorzysta. Film i tak realizuję. Interesuje nas prawdziwa, filmowa historia dywizjonu, a nie tylko powszechnie znane fakty opisane w książce.

Wcześniej ze współpracy z „Dywizjonem 303” wycofał się dystrybutor filmu, który też wskazywał na problemy ze scenariuszem. Podczas późniejszej konferencji prasowej producentów „oddalone zostały zarzuty o niezgodność realizowanego filmu ze scenariuszem i prawdą historyczną”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz