piątek, 29 września 2017

Ważne zmiany w głosowaniu na Oscary


Kosmetyczna, ale bardzo ważna zmiana pojawiła się w regulaminie głosowania na nominacje w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Czy daje ona większą szansę polskiemu kandydatowi?

Zmiany w tak ważnej dla nas kategorii zapowiedział już wcześniej nowy prezydent Akademii John Bailey, wieloletni aktywny działacz w komisji decydującej o przebiegu głosowania w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Nowy system ułatwi wybór filmów.

Do 2 października Akademia czeka na zgłoszenia narodowych kinematografii, które wybierają po jednym swoim filmie biorącym udział w rywalizacji o nominacje do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Spodziewany jest w tej kategorii udział około 90 filmów. W kolejnym kroku Akademia podzieli te filmy na kilka mniejszych list (w zeszłym roku były cztery) i trafią one do specjalnych komisji, które złożone są z ochotników reprezentujących wszystkie oddziały Akademii.

Członkowie każdej komisji mają obowiązek obejrzeć wszystkie filmy ze swojej listy, a seanse takie będą się odbywały w jednym z dwóch kin w Los Angeles. Dodatkowo członkowie komisji mogą obejrzeć tyle filmów z innych list, na ile mają ochotę. I to jest ta nowość, dająca im możliwość wzięcia udziału w głosowaniu także na filmy spoza swoich list (poprzednio trzeba było obejrzeć określony procent filmów z innych list, aby móc zagłosować). To bardzo ułatwi dostęp do praktycznie wszystkich filmów nieanglojęzycznych. Trzeba tylko wierzyć w solidność członków Akademii i ich pracowitość w tym temacie.

Akademia przyznaje dziś, że do dopracowania pozostaje jeszcze kwestia samego podziału filmów na listach i sposobu głosowania na filmy na tym wczesnym etapie.

W drugiej połowie grudnia poznamy skróconą listę kandydatów do nominacji i będzie to tylko 9 filmów. Potem filmy trafią do specjalnych komisji, które wybiorą nominacje. Poznamy je w styczniu 2018.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz