Association of European Film Commissions przygotowało
specjalne głosowanie na najlepszą europejską lokację filmową. W gronie 11
nominowanych znalazł się Wrocław, który w filmie „Most szpiegów” Stevena
Spielberga zagrał Berlin z lat sześćdziesiątych. Jego konkurenci są bardzo
silni, a są to między innymi: kręcona w chorwackim Dubrowniku „Gra o tron”, niemiecki
Gorlitz z „Grand Budapest Hotel” (na granicy ze Zgorzelcem) oraz lokacje z „Wielkiego
piękna”, „Everestu” czy „Ex Machina”. O wyborze najlepszej lokacji zadecydują
internauci w głosowaniu, które potrwa do 25 października.
Jak informuje Stowarzyszenie Filmowców Polskich: Konkurs na
najlepszą europejską lokację filmową został zorganizowany przez Europejskie Stowarzyszenie
Komisji Filmowych (EUFCN) z okazji 10-lecia jego istnienia we współpracy z
paneuropejską platformą filmową Cineuropa. Celem jest wyłonienie najlepszego w
ostatniej dekadzie pleneru lub obiektu filmowego w Europie. Finalistów wybrało
gremium ekspertów i krytyków współpracujących z portalem Cineuropa, spośród
zgłoszeń nadesłanych przez komisje filmowe, członków Stowarzyszenia. Głosują
widzowie, a główną nagrodą dla osób biorących udział w plebiscycie jest
wycieczka do zwycięskiej lokacji. Wrocławskie
ulice, które trzy lata temu zagrały w filmie Stevena Spielberga "Most
szpiegów", zostały zgłoszone do konkursu przez Film Commission Poland,
które jest aktywnym członkiem EUFCN i którego głównym zadaniem jest promocja
polskich lokacji oraz sektora filmowego.
Do finału zakwalifikowało się 11 miejsc z całej Europy, a o
tytuł najlepszej lokacji rywalizują całe miasta, wyspy oraz pojedyncze budowle.
Wśród finalistów znalazły się aż trzy lokacje znane z serialu HBO „Gra tron”:
Dubrownik, forteca Kaštilac koło Splitu oraz hiszpańska wysepka San Juan de
Gaztelugatxe. Głosować będzie można także na niemieckie miasto Görlitz, gdzie
Wes Anderson zrealizował kultowy „The Grand Budapest Hotel”; rzymskie termy
Karakalli, które zagrały w oscarowym „Wielkim pięknie”; widowiskowo położony
norweski hotel Juvet Landscape z filmu „Ex Machina”; Wiedeń, który służył za
plan zdjęciowy twórcom „Mission Impossible: Rogue Nation” czy wreszcie lodowiec
Val Senales z Południowego Tyrolu, który udawał Himalaje w filmie „Everest”.
Polski reprezentant w konkursie, a zarazem jedyna lokacja z
Europy Środkowo-Wschodniej, to wrocławskie ulice Miernicza, Łukasińskiego,
Ptasia i Kurkowa, które w 2014 zostały wykorzystane przez Stevena Spielberga do
wykreowania Berlina z epoki zimnej wojny. Ekipa spędziła we Wrocławiu 6 dni
zdjęciowych, a na potrzeby produkcji w Polsce odtworzono m. in. słynne
przejście graniczne Checkpoint Charlie oraz sceny wznoszenia Muru Berlińskiego.
Głosowanie na najlepszą europejską lokację filmową dekady na
portalu Cineuropa.org potrwa do 25 października. Główną nagrodą jest trzydniowy
pobyt dla dwóch osób w zwycięskiej lokacji. Ogłoszenie wyników i ceremonia
wręczenia nagród odbędzie się 7 listopada w Brukseli, w Parlamencie
Europejskim. [informacja na podstawie sfp.org.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz