W dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej” pojawił się list podpisany przez wybranych członków Rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, skierowany do Pawła Lewandowskiego, wiceministra w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Członkowie Rady PISF piszą o swoim zaniepokojeniu wynikającym z ataku wiceministra na ich działania. Kilka dni temu w ostrych słowach wiceminister Lewandowski mówił o swojej hipotezie dotyczącej zmowy prezesa Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacka Bromskiego z odwołaną dyrektor PISF Magdaleną Sroką.
Wiceminister Paweł Lewandowski o całej sytuacji w ostrych
słowach wypowiedział się w wywiadzie udzielonym Filmwebowi. W jego trakcie
mocno zaatakował prezesa SFP Jacka Bromskiego i przedstawił swoje stanowisko w
tej sprawie. Wiceminister zarzucił prezesowi, że ten formuje nieprawdziwe opinie
na temat próby manipulowania przez MKiDN wyborem nowego dyrektora PISF.
ROZMOWA Z WICEMINISTREM PAWŁEM LEWANDOWSKIM ZNAJDUJE SIĘ
TUTAJ.
Z wypowiedziami wiceministra nie zgodzili się członkowie
Rady PISF (ale nie wszyscy, bowiem nie podpisali listu Rafał Wieczyński i Włodzimierz Niderhaus).
W liście przeczytać można między innymi: Niepodanie do wiadomości publicznej pełnych informacji
o czasowym przebiegu wydarzeń, zatajanie faktów, które miały miejsce przed
oficjalną dymisją p. Magdaleny Sroki, jest równoznaczne z podaniem nieprawdy.
Nieprawdą jest przede wszystkim to, iż Rada „świadomie zataiła informacje o
liście szkalującym dobre imię instytucji i Polski” oraz że Minister Kultury i
Dziedzictwa Narodowego „dowiedział się z ulicy, że takie pismo istnieje”.
Po pierwsze, Rada
miała świadomość, że kopia listu jest już w posiadaniu Ministerstwa. Po drugie,
w dniu 30 czerwca odbył Pan spotkanie z dyr.
Sroką, podczas którego proponował jej podanie się do dymisji, grożąc
upublicznieniem listu. Podobne spotkania z Panią Sroką miały miejsce także w sierpniu.
Po trzecie, Rada nie miała żadnego obowiązku zawiadamiać Ministra o incydencie,
który w żadnym wypadku nie był naruszeniem prawa.
W liście Rada pisze o „lekceważeniu przez Pana Ministra
prawa, ustawowej instytucji jak i całego środowiska filmowego” i oczekuje na
publiczne przeprosiny.
Na koniec zaś przeczytać można: Pozostaje nam mieć nadzieję, że wyrażone przez Pana, w przytoczonych wywiadach,
opinie nie są stanowiskiem Pana Premiera Glińskiego, który jak ufamy, zapewni,
że procedura powoływania nowej Rady odbędzie się w sposób zgodny z literą i
duchem prawa.
SKAN LISTU RADY PISF PONIŻEJ
[podziękowania dla Rafała Pawłowskiego za informację o liście Rady]
Dzięki za ciekawy artykuł!
OdpowiedzUsuń