[BOX OFFICE] Bardzo dobre otwarcie w Polsce oraz świetny wynik widzów na jeden ekran. „Blade Runner 2049” poległ w USA, ale bardzo dobrze zadebiutował w naszych kinach.
Fani „Łowcy androidów” w Polsce stanęli na wysokości zadania
i tłumnie stawili się w kinach... Cóż, piszę to trochę przekornie, bowiem
wiadomo, że do kina na „Blade Runner 2049” wybrali się głównie widzowie skuszeni
zapowiedziami filmu, Harrisonem Fordem w obsadzie oraz obietnicą obejrzenia
widowiskowego kina fantastycznonaukowego z elementami akcji. Masowa publiczność
kręciła się mocno na fotelu zajadając popcorn i po seansie nie wyszła w pełni
usatysfakcjonowana opowieścią z pogranicza filozofii i pytań egzystencjalnych.
Drugi weekend w Polskich kinach będzie dla „Blade Runner 2049” zapewne bolesnym
spadkiem.
Tymczasem debiutancki weekend w Polsce okazał się dla filmu
bardzo dobry. „Blade Runner 2049” obejrzało w pierwszy weekend (i wraz z
pokazami w czwartek wieczór) 127 404 widzów, co przy 158 ekranach dało 806
widzów na jeden ekran. W sumie 3 miliony złotych wpływów z kas kin. Bardzo
dobry wynik.
Ale „Blade Runner 2049” mimo udanego debiutu nie pokonał w
box office „Botoksu”. Polski film idzie jak burza i choć w drugi weekend stracił
46 procentowe zainteresowanie, ciągle cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Po
rekordowym tegorocznym starcie w polskich kinach, w drugi weekend na film
Patryka Vegi wybrało się 392 tysiące widzów, a w sumie od premiery już 1,458
mln widzów. Wpływy z kin wynoszą już 30,5 mln złotych.
Jeszcze jeden film z czołówki świetnie się sprzedaje. To
animowane „My Little Pony: Film”, który w weekend otwarcia obejrzało 102
tysiące widzów.
Niestety nie wzbudził wielkiego zainteresowania animowany i
bardzo ambitny „Twój Vincent”, którego zobaczyło w pierwszy weekend wyświetlania
34 tysiące widzów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz