Nie będzie zmiany daty premiery filmu "Demon" w reżyserii nieżyjącego już Marcina Wrony. Od 16 października będzie można tę produkcję podziwiać w naszych kinach. Dowodem na to oficjalny plakat, który zaprezentowano publicznie. Jeśli chodzi o sam plakat, to zdecydowanie nie przekonuje mnie ta produkcja.
Potraktowano bowiem "Demona" bardzo standardowo, kładąc nacisk na ładne i znane twarze aktorów, podkreślono udział gwiazd, chowając mocno głównego bohatera tego poruszającego filmu. Czego bym oczekiwał? Zdecydowanie bardziej subtelnego i skromnego wizualnie plakatu. Czy rzeczywiście zawsze muszą to być aktorzy, tak mocno eksponowani? Czy widzowie nie zainteresowaliby się filmem z ciekawie zaprezentowanym tytułem i klimatycznym nastrojem na plakacie? Co mówi nam plakat teraz? Będzie zabawa, będzie się działo, zapraszamy na wesele... Generalnie nie oceniam plakatów, bo to trudna robota promocyjna, ale ten film do standardowych produkcji w polskim kinie się nie zalicza. I dlatego standardowy plakat mnie nie przekonuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz