Jeszcze jedna, ale jakże ważna nagroda festiwalu w Gdyni. Po podliczeniu głosów w Plebiscycie Publiczności, ale niestety z pominięciem informacji na gali rozdania nagród, zwyciężył film "Moje córki krowy" w reżyserii Kingi Dębskiej. To bardzo udane przedsięwzięcie nie zostało zauważone przez jury w Konkursie Głównym i jest to zdecydowanie spore niedopatrzenie. Film otrzymał za to Nagrodę Dziennikarzy. Premiera w styczniu 2016.
Informacja organizatorów:
Laureata Nagrody Publiczności wybrali Widzowie 40. FFG,
którzy w trakcie Festiwalu przyznawali filmom Konkursu Głównego punkty w skali
od 1 do 5, za pomocą kuponów do głosowania, otrzymanych przed seansem. Głosowanie
odbywało się podczas pokazów filmów Konkursu Głównego w Gdyńskim Centrum
Filmowym i Multikinie, z wyjątkiem projekcji oznaczonych w programie jako
„ostatni seans”.
Nagrodę Publiczności w wysokości 15 000 złotych otrzyma
reżyser filmu "Moje córki krowy" – Kinga Dębska.
Gratulując sukcesu twórcom filmu, dyrekcja Festiwalu
Filmowego w Gdyni pragnie serdecznie przeprosić twórców filmu za spóźnione
przyznanie nagrody, już po ceremonii zamknięcia Festiwalu. Michał Oleszczyk,
dyrektor artystyczny Festiwalu, oświadcza: Sobota 19 września była dniem
najcięższej możliwej próby dla nas jako organizatorów: nie tylko pod względem
emocjonalnym, ale także logistycznym. Wiadomość o nagłym odejściu Marcina Wrony
wymogła na nas całkowite przeformułowanie formuły ceremonii zamknięcia
Festiwalu. Powstał nowy scenariusz, w którym przez niefortunne niedopatrzenie
zabrakło właśnie Nagrody Publiczności. Bardzo proszę twórców filmu "Moje
córki krowy", tak znakomicie przyjętego zarówno przez publiczność, jak i
dziennikarzy obecnych na Festiwalu (którzy przyznali mu swoją nagrodę), o
wybaczenie i zrozumienie naszej sytuacji jako organizatorów, postawionych
znienacka wobec sytuacji tragicznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz