Spore wydarzenie dotyczące muzyki filmowej. Ścieżkę dźwiękową do "Zjawy", najnowszego filmu Alejandro Gonzaleza Inarritu, napisze legendarny mistrz Ryuichi Sakamoto.
Ryuichi Sakamoto to legendarna postać światowej muzyki
instrumentalnej i elektronicznej. Japończyk to postać wręcz legendarna.
Zacieram ręce na samą myśl o muzyce tego twórcy w filmie Inarritu.
Sakamoto to legenda. Ma na swoim koncie Oscara, Grammy i
Złoty Glob za współtworzenie muzyki do "Ostatniego cesarza". Jego
filmowe prace zapoczątkował słynny "Merry Christmas, Mr. Lawrence", a
w dorobku są jeszcze m.in.: "Pod osłoną nieba", "Mały
Budda", "Wild Palms", "Wysokie obcasy", "Wichrowe
wzgórza", "Oczy węża", "Tabu", nieudane filmowo
"Femme fatale" Briana De Palmy, "Jedwab", "Kobiety bez
mężczyzn". Do tego zaliczyć należy też liczne kompozycje do filmów
krótkometrażowych i dokumentalnych.
W znacznie większej liczbie filmów jego kompozycje były
przez twórców z powodzeniem wykorzystywane. Tak uczynił m.in. Inarritu tworząc
ścieżkę dźwiękową filmu "Babel".
Po obejrzeniu najnowszego zwiastuna "Zjawy" i
wielu zdjęć z filmu, słyszę muzykę jako kompozycje minimalistyczne – dziś tak
modne wśród twórców muzyki filmowej. To może być bardzo udana płyta z muzyką
filmową i bardzo liczę na duże wydarzenie w tym względzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz