wtorek, 22 sierpnia 2017

Amazon kupuje nowy film Pawlikowskiego


Amazon Studios nabył prawa do prezentowania filmu „Zimna wojna” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, polski kandydat do Oscara 2019 właśnie został wybrany, a na pewno wskazany…

Oczywiście są to daleko idące spekulacje, ale silny amerykański partner i zapewniona dystrybucja za oceanem najnowszego filmu zdobywcy Oscara za „Idę” dają jednoznacznie do myślenia.

Na razie nie są znane szczegóły umowy z Amazonem. Wiadomo tylko, że została ona zawarta już wiele miesięcy temu. Amazon Studios podąża sprawdzoną drogą, kupowania nowych filmów od znaczących twórców światowego kina. W zeszłym roku to oni odpowiadali za „Manchester by the Sea”, który przyniósł twórcom dwa Oscary. To Amazon kupił „Klienta” Asghara Farhadiego, a wśród najbliższych dużych premier są m.in.: „Wonderstruck” Todda Haynesa i „Last Flag Flying” Richarda Linklatera. Amazon najczęściej staje się partnerem niezależnych studiów, które kręcą ciekawe projekty. Ale i to podejście się zmienia. Wchodzący do kin pod koniec roku najnowszy film Woody’ego Allena zatytułowany „Wonder Wheel” będzie pierwszym filmem produkowanym i dystrybuowanym przez Amazon Studios.

W „Zimnej wojnie”  twórcy przeniosą nas do lat 50. i 60. XX wieku, stalinowskiej Polski i budzącej się do życia Europy. Na tym tle rozegra się historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią być ze sobą i jednocześnie nie mogą bez siebie żyć. Jednym z głównym bohaterów filmu będzie... muzyka, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku.

W rolach głównych zobaczymy Joannę Kulig, Tomasza Kota,  Agatę Kuleszę oraz Borysa Szyca. Paweł Pawlikowski jest nie tylko reżyserem, ale także – wraz ze zmarłym kilka dni temu Januszem Głowackim – autorem scenariusza. Za scenografię do filmu odpowiadają Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński. Autorem zdjęć jest Łukasz Żal.

Premiery należy oczekiwać w 2018 roku. Dobrym miejscem na debiut „Zimnej wojny” może być Konkurs Główny festiwalu w Cannes.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz