Mimo haseł w stylu „Superprodukcja Luca Besson numerem jeden box office w Polsce” film „Valerian i Miasto Tysiąca Planet” nie jest hitem w naszych kinach. Przygotowując się do drugiego weekendu polski dystrybutor filmu próbuje ponownie zainteresować widzów swoją propozycją. I w tym celu publikuje jeszcze jeden specjalny zwiastun. Czy zachęta pomoże?
W pierwszy weekend film w Polsce obejrzało około 80 tysięcy
widzów i jest to wynik bardzo mizerny, dopiero 25 pośród wszystkich otwarć 2017
roku.
Nowy zwiastun określany jest mianem „nowy, zapierający dech…”
i w dodatku, raczej nieco na wyrost polski dystrybutor pisze o filmie „hit”.
Działania promocyjne polskich dystrybutorów często zaskakują, ale działają na
osoby, które specjalnie głęboko nie śledzą filmowej tematyki.
Jest więc nadzieja, że sytuacja „Valeriana…” zmieni się po
drugim weekendzie i zainteresowanie filmem wzrośnie, ale szczerze pisząc –
raczej w to nie wierzę.
A wspomniany zwiastun obejrzeć można tutaj i jakoś dechu mi
nie zaparł…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz