wtorek, 17 września 2019

44. FPFF. „Solid Gold” wycofany z Konkursu Głównego


Akson Studio, producent filmu „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego, z powodów formalnych wycofał film z Konkursu Głównego 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Aktualizacja: Oświadczenie Jacka Bromskiego.

Jak informują organizatorzy festiwalu: Dzisiaj otrzymaliśmy informację, że „Solid Gold” nie przeszedł kolejnej kolaudacji. Tymczasem zgodnie z umową pomiędzy producentem – firmą Akson Studio - z koproducentem, Telewizją Polską, warunkiem szerokiej dystrybucji i prezentacji filmu na festiwalach, jest kolaudacja. Producent poprosił więc o wycofanie filmu z Konkursu Głównego 44. FPFF oraz ze wszystkich pokazów towarzyszących.

Z decyzji tej nie jest zadowolony Jacek Bromski, który mówi dla gazeta.pl, że "wraca cenzura". Jak pisze wp.pl, chodzi o długość filmu. Producenci i reżyser nie są, co do tego zgodni. Jacek Bromski zapowiedział, że nie skróci filmu, co może oznaczać, że nie trafi on w ogóle do kin.

***

Aktualizacja:

Oświadczenie Jacka Bromskiego

Z ogromnym zaskoczeniem przyjąłem informację o wycofaniu mojego filmu z Konkursu Głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni na wniosek koproducenta filmu TVP SA, skierowany do dyrekcji Festiwalu.

Dziwi mnie to tym bardziej, że przedstawiciel TVP SA uczestniczył w selekcji filmów na posiedzeniu Komitetu Organizacyjnego w dniu 9 lipca 2019, głosując za przyjęciem „Solid Gold” do Konkursu Głównego.

Rozumiem, że skoro nie wyraziłem i nadal nie wyrażam zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami, TVP SA wywarło nacisk na producenta filmu, aby wycofać mój film ze wszystkich zaplanowanych pokazów festiwalowych, także z tych, na które bilety zostały już sprzedane. Bardzo żałuję, że festiwalowa publiczność nie będzie mogła zobaczyć filmu w nieocenzurowanej wersji.

Jacek Bromski

***

Aktualizacja (19.09.2019)

Oświadczenie TVP

Oświadczenie w tej sprawie wydała także TVP. Telewizja publiczna przypomniała, że fabuła filmu oparta była na motywach afery Amber Gold. „Autorem takiego pomysłu był pan Jacek Bromski, który przyszedł osobiście do Telewizji Polskiej po wielomilionowe wsparcie i wsparcie takie dla filmu uzyskał. TVP podzieliła bowiem pogląd reżysera, że osadzenie akcji w realiach głośnej afery odpowie na społeczne zainteresowanie i stworzy przesłanki do uzyskania sukcesu kinowego. Potwierdza to szereg publikacji z tamtego okresu” – napisano.

„Tymczasem histeria wywołana latem br. przez »Gazetę Wyborczą« i środowiska sympatyzujące z osobami posądzanymi o współodpowiedzialność za aferę Amber Gold - na tyle udzieliła się reżyserowi Jackowi Bromskiemu, że zdecydował się... OCENZUROWAĆ WŁASNY FILM. Jacek Bromski w wyniku politycznego nacisku i środowiskowej psychozy WYCIĄŁ kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold, wstawione już do filmu, który w końcu stycznia 2019 r. osobiście, z satysfakcją dostarczył i zaprezentował w Telewizji Polskiej” – podkreślono w oświadczeniu.

Jak zaznaczono, w rezultacie powstał „wyabstrahowany z realiów film o niczym, który na domiar złego reżyser wydłużył o pół godziny, do 140 minut, łamiąc umowę koproducencką, zakładającą fabułę o długości 110 minut”. – Tak rażące i uchybiające etyce zawodowej i profesjonalizmowi decyzje, godzące w dobro projektu »Solid Gold«, uniemożliwiło TVP dokonanie odbioru filmu” – zaakcentowano.


„TVP liczy na odzyskanie przez twórców cywilnej i artystycznej odwagi, odpolitycznienie swoich decyzji i przywrócenie filmu do uzgodnionego z TVP kształtu, co jest możliwe w oparciu o już nakręcony i zaprezentowany materiał zdjęciowy” – dodano w oświadczeniu.

***

Wokół filmu Jacka Bromskiego zapanowało kolejne zamieszanie. Film, który miał być podobno narzędziem podczas wyborów parlamentarnych zmienił jakiś czas temu swoją datę premiery i do dziś nie jest jasne, kiedy pojawi się na dużych ekranach.

Oficjalny opis filmu: Kaja Miller jest młodą, uczciwą policjantką. W czasie jednej z nieudolnie przeprowadzonych akcji zostaje porwana i zgwałcona. Uciekając, zabija swoich oprawców, a w raporcie zataja okoliczności zajścia i odchodzi z pracy. Osiem lat później do Gdyni ściąga ją jej były szef, Nowicki, wysoki oficer CBŚ, który stoi na czele zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie biznesowo-politycznych powiązań na Pomorzu. Grupa ma za zadanie rozpracowanie przestępców zajmujących się budowaniem piramidy finansowej o ogromnym zasięgu. Tropy prowadzą do Kaweckiego – nieuczciwego biznesmena wykorzystującego polityczne znajomości do ochrony własnych interesów. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi i obnaża powiązania świata biznesu, służb i przestępczości zorganizowanej.

Główne role w filmie zagrali Janusz Gajos, Andrzej Seweryn, Marta Nieradkiewicz, Olgierd Łukaszewicz, Danuta Stenka, Piotr Stramowski, Andrzej Konopka, Mateusz Kościuszkiewicz, Maciej Maleńczuk, Krzysztof Stroiński, Marcin Czarnik.

Konkurs Główny w Gdyni ponownie został uszczuplony. Ponownie zapanowała wokół niego niezbyt dobra atmosfera.

1 komentarz:

  1. Kiedyś sam kazał Władysławowi Pasikowskiemu ciąć "Psy", a dziś nie jest zadowolony, że mu Kurski tnie arcydzieło o Solid Gold. Niezłe kpiny.

    OdpowiedzUsuń