Asghar Farhadi, dwukrotny zdobywca Oscara za „Rozstanie” i „Klienta”, autor m.in. „Co wiesz o Elly?” i „Bohatera”, zapowiada, że na razie nie będzie kręcił filmów w Iranie. Ma być to akt oporu reżysera wobec irańskiego reżimu.
O swojej decyzji Farhadi poinformował w rozmowie z francuskim „Le Monde”:
„Życie w Iranie to mój pierwszy wybór. Mam nadzieję, że będę mógł wyjechać z kraju w celu realizacji konkretnych projektów i zawsze będę mógł tam wrócić. Każdy mój pobyt za granicą traktuję jak nawias, który trzeba zamknąć, abym mógł naładować akumulatory w Iranie. Tu czuję się dobrze, tam życie wydaje mi się bardziej realne. Lubię chodzić po Isfahanie i Teheranie, ten kontakt z ludźmi jest dla mnie podstawą na poziomie osobistym i zawodowym.
Zawsze mówiłem, że cenzura jest szkodliwa. Można próbować znaleźć podstępy lub środki wyrazu, aby to obejść, ale na dłuższą metę wysusza to kreatywność i zamyka wszystkie kanały sztuki. Od czterdziestu lat irańscy artyści rok po roku kontynuują produkcję, pomimo represji i cenzury. Jednak w ciągu ostatniego roku produkcja, zwłaszcza kinematograficzna, uległa zahamowaniu. Ze swojej strony nie mogę już dalej pracować w tych samych warunkach. Nie chcę już systematycznie zakrywać kobiecych włosów w moim kinie. Nie będę już kręcił filmów w Iranie, dopóki nie uwolnię się od tego obowiązku” – powiedział Asghar Farhadi.
Twórca ten nakręcił dwa filmy poza Iranem i były to „Przeszłość” i „Wszyscy wiedzą”, w mojej ocenie jego mniej udane produkcje. Swój ostatni film zrealizował w 2021 roku i był to „Bohater”. Podobno Farhadi przymierza się do realizacji filmu w Los Angeles, ale wczesne przygotowanie do realizacji przerwała pandemia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz