Wygląda na to, że będziemy mieli kolejny polski przebój kinowy w 2024 roku. Dobry start zanotował bowiem film „Sami swoi. Początek”, który w pierwszy weekend zobaczyło ponad 200 tysięcy widzów.
Dokładne otwarcie filmu „Sami swoi. Początek” to 225 154 widzów i jest znakomite osiągnięcie polskiego filmu. Lepiej w tym roku z polskich produkcji wystartowała tylko „Akademia Pana Kleksa”, którą w pierwszy weekend obejrzało blisko 400 tysięcy widzów. Dobry start był też udziałem „Kogel Mogel 5”, który w pierwszy weekend zobaczyło nieco ponad 150 tysięcy osób. I tylko te trzy polskie filmy przekroczyły w 2024 roku granicę 100 tysięcy sprzedanych biletów w pierwszy weekend.
Ciekawe, jak pójdzie filmowi „Sami swoi. Początek” w Polsce. Dobry start, sporo pochlebnych opinii (nie jestem w tym gronie) i nostalgia za klasyką, to ciągle niezły patent na przebój. Nie wszystkim się udało, ale „Akademia…” ma już blisko 2,7 mln widzów, a „Kogel Mogel 5” zbliża się do 600 tysięcy sprzedanych biletów. To nie jedyne niezłe osiągnięcia polskich filmów w 2024 roku. „Fuks 2” zobaczyło już ponad 300 tysięcy widzów, a „Kosa” ponad 200 tysięcy osób.
Są też wyniki nieco bardziej rozczarowujące, a dotyczące filmów nastawionych na sukces. Historyczny film „Powstaniec 1863” zobaczyło niecałe 100 tysięcy osób. Młodzieżowy tematycznie film „Dziewczyna influencera” ściągnął do kin nieco ponad 100 tysięcy widzów. Słabo wypadła komedia „Jak ukradłem 100 milionów”, którą w kinach zobaczyło około 50 tysięcy widzów. Po ponad 100 tysięcy osób zobaczyło filmy „Miłość jak miód” i „Pieprzyć Mickiewicza”.
Zaryzykuję takie stwierdzenie, że widzowie powracają powoli na polskie filmy. Na razie skupiają swoją uwagę na tych największych i najgłośniejszych produkcjach, ale jest nadzieja.
Dokumentalny „Pianoforte” zobaczyło w kinach 6,5 tysiąca widzów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz