Nowa wersja filmu „Suspiria” nie
podoba się twórcy oryginału. Dario Argento wypowiada się bardzo chłodno o
przedsięwzięciu, które podpisał Luca Guadagnino.
Luca Guadagnino o swojej „Suspirii”
woli mówić, że to adaptacja, a nie remake. Faktem jest bowiem, że nowa wersja
pokazuje zdecydowanie inne podejście do tej historii. Film już po premierze
spotkał się z mieszanymi odczuciami widzów i krytyków. Ja należę do fanów nowej
„Suspirii”.
Dario Argento wypowiada się
pozytywnie o młodszym koledze, doceniając wysiłek, aby na ekranie nowa „Suspiria”
wyglądała „pięknie” i doceniając „wyrafinowane” podejście Guadagnino. To jedyne
miłe uwagi Argento o nowej wersji. Ta
opowieść mnie nie podnieciła, film zdradził ducha oryginału, nie ma w nim
strachu, nie ma muzyki, film mnie nie usatysfakcjonował – powiedział klasyk.
Muzyka w nowej „Suspirii”
oczywiście jest, ale Argento nieco inaczej patrzy na jej wykorzystanie. W
oryginalnym filmie wkład zespołu Goblin w ścieżkę dźwiękową był szczególnie
istotny, a praca między reżyserem a muzykami odbywała się niemal na planie
filmowym. U Guadagnino muzykę stworzył Thom Yorke i moim zdaniem spisał się znakomicie,
choć oczywiście jest to klasyczna ilustracja.
Moim zdaniem nie ma najmniejszego
sensu porównywać oba filmy. Każda z wersji znajdzie zapewne swoich miłośników i
przeciwników. Jakie czasy, taka „Suspiria”…
Dziś czekam na wersję Blu-ray z
nową wersją i liczę, że będzie to znakomite wydanie, godne tego pięknie
przygotowanego filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz