Lee Unkrich, jeden z najważniejszych twórców pracujących w
studiu Pixar, postanowił po 25 latach opuścić tę firmę. W tym czasie Unkrich
wygrał dla Pixara dwa Oscary i pracował przy najważniejszych filmach tego
studia. To kolejna znacząca strata dla Pixara.
Lee Unkrich pracuje w branży filmowej i telewizyjnej od
blisko 30 lat. W studiu Pixar rozpoczął pracę w 1995 roku, był więc z nim
związany przez lata triumfów tej firmy. Pracował jako montażysta przy pierwszej
pełnometrażowej komputerowej animacji, czyli „Toy Story”. Tę samą funkcję
pełnił przy drugim filmie Pixara, czyli „Dawno temu w trawie”. Niedługo potem
był współreżyserem „Toy Story 2”, „Potworów i spółka”, „Gdzie jest Nemo”.
Samodzielnie zaś wyreżyserował „Toy Story 3” i „Coco” i za oba zdobył Oscary
dla pełnometrażowej animacji. Unkrich pracował też przy „Toy Story 4”, które w
kinach pojawi się latem tego roku.
51-letni Lee Unkrich w sobotę poinformował o swojej decyzji
współpracowników Pixara, a tego samego dnia zamieścił wpis na Twitterze, pisząc
„Przyszedł czas na nowe przygody”. W oficjalnym oświadczeniu napisał zaś: Nie zamierzam robić filmów w innym studiu.
Zamiast tego z niecierpliwością oczekuję spędzania bardzo potrzebnego czasu z
moją rodziną oraz możliwości rozwijania swoich zainteresowań.
Pixar w ostatnich miesiącach stracił kilku wybitnych
twórców. John Lasseter został poproszony o opuszczenie studia w związku ze
swoim niestosownym zachowaniem. Współzałożyciel Pixara Ed Catmull pod koniec
zeszłego roku przeszedł na emeryturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz