poniedziałek, 21 stycznia 2019

Pixar traci geniusza


Lee Unkrich, jeden z najważniejszych twórców pracujących w studiu Pixar, postanowił po 25 latach opuścić tę firmę. W tym czasie Unkrich wygrał dla Pixara dwa Oscary i pracował przy najważniejszych filmach tego studia. To kolejna znacząca strata dla Pixara.

Lee Unkrich pracuje w branży filmowej i telewizyjnej od blisko 30 lat. W studiu Pixar rozpoczął pracę w 1995 roku, był więc z nim związany przez lata triumfów tej firmy. Pracował jako montażysta przy pierwszej pełnometrażowej komputerowej animacji, czyli „Toy Story”. Tę samą funkcję pełnił przy drugim filmie Pixara, czyli „Dawno temu w trawie”. Niedługo potem był współreżyserem „Toy Story 2”, „Potworów i spółka”, „Gdzie jest Nemo”. Samodzielnie zaś wyreżyserował „Toy Story 3” i „Coco” i za oba zdobył Oscary dla pełnometrażowej animacji. Unkrich pracował też przy „Toy Story 4”, które w kinach pojawi się latem tego roku.

51-letni Lee Unkrich w sobotę poinformował o swojej decyzji współpracowników Pixara, a tego samego dnia zamieścił wpis na Twitterze, pisząc „Przyszedł czas na nowe przygody”. W oficjalnym oświadczeniu napisał zaś: Nie zamierzam robić filmów w innym studiu. Zamiast tego z niecierpliwością oczekuję spędzania bardzo potrzebnego czasu z moją rodziną oraz możliwości rozwijania swoich zainteresowań.

Pixar w ostatnich miesiącach stracił kilku wybitnych twórców. John Lasseter został poproszony o opuszczenie studia w związku ze swoim niestosownym zachowaniem. Współzałożyciel Pixara Ed Catmull pod koniec zeszłego roku przeszedł na emeryturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz