środa, 30 stycznia 2019

Rekordowy rok w polskich kinach


[BOX OFFICE] W polskich kinach w 2018 roku sprzedano 59,7 miliona biletów. To absolutny rekord w historii wolnej dystrybucji po 1989 roku. Najpopularniejszym filmem 2018 roku został oczywiście „Kler”, ale całe podium zajęły polskie filmy. Na 20 najpopularniejszych tytułów, blisko połowa to produkcje naszej kinematografii.

Frekwencja w polskich kinach w 2018 roku sięgnęła 59,7 mln sprzedanych biletów i była lepsza od tej z 2017 roku o 3,1 mln. Także wpływy w polskich kinach poszybowały w górę i po raz drugi przekroczyły granicę miliarda złotych. W 2018 roku było to 1,123 miliarda złotych. A wszystko to udało się osiągnąć także dzięki nieznacznie mniejszej średniej cenie biletu do kina.

Ponad 33 procent sprzedanych biletów i ponad 33 procent wpływów wygenerowały filmy polskiej kinematografii. Tylko w 2001 roku procentowy udział polskich filmów był większy, ale wtedy roczna frekwencja wynosiła około 26 mln widzów, a dużą część publiczności wybrała się na „Quo vadis”, „W pustyni i w puszczy” oraz „Przedwiośnie”. W roku 2018 udział polskich filmów rozłożył się znacznie szerzej, a znakomity wynik sprzedaży biletów był udziałem większej liczby produkcji naszej kinematografii.

W 2018 roku na polskie filmy wybrało się w sumie 19,8 milionów widzów, co przyniosło 380,4 miliona złotych wpływów. O 10 procent i 51 milionów wzrósł więc rynek polskich filmów. W czołowej dziesiątce najpopularniejszych filmów minionego roku, aż cztery to produkcje naszej kinematografii. Zajęły one czołowe cztery miejsca w rocznym box office.

Wpływy na filmach europejskich utrzymały się na niemal niezmienionym poziomie i sięgnęły w 2018 roku 10,4 procent, ale wpływy na filmach amerykańskich zmalały o około 10 procent, w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosły 53,4 procent.

Najpopularniejszym filmem 2018 roku w polskich kinach został oficjalnie „Kler”, który obejrzało 5,183 miliona widzów. To trzecie w historii (ale po 1989 roku) największe frekwencyjne osiągnięcie w polskich kinach. Wyżej plasują się tylko „Ogniem i mieczem” oraz „Pan Tadeusz”. Drugie miejsce na liście hitów 2018 roku zajęły „Kobiety mafii”, które obejrzało 2,037 miliona widzów. Już trzeci z rzędu film Patryka Vegi zanotował spadek zainteresowania rodzimej widowni. Trzecia pozycja dla „Planety Singli 2”, z wynikiem 1,685 mln sprzedanych biletów. Oczekiwania były większe i nie udało się pokonać wyniku pierwszej części, którą obejrzało blisko 2 mln widzów. Ciekawe, czy pojawiająca się niedługo „Planeta Singli 3” sprzeda się lepiej? Walentynkowy okres powinien sprzyjać tej komedii romantycznej, lepiej niż jesień. Na „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” sprzedano ponad 1,5 miliona biletów, co dało filmowi czwartą pozycję. Dużą część tej widowni stanowiły szkoły.

Kolejne sześć miejsc zajęły filmy amerykańskie, w tym trzy animacje. Piąte miejsce dla „Iniemamocnych 2” z wynikiem 1,446 mln sprzedanych biletów. Pozycję niżej znajduje się największa sensacja kinowego sezonu, film z Julią Roberts „Cudowny chłopak”. Ten skromny film po mizernym debiucie, przez wiele tygodni utrzymywał się w czołówce polskiego box office i zgromadził w  sumie 1,376 mln widzów. Na siódmej pozycji znalazło się „Nowe oblicze Greya”, które obejrzało 1,364 mln widzów. W 2018 roku czuć już było zmęczenie tą serią. Kolejne dwa miejsca dla animacji „Hotel Transylwania 3” (1,338 mln widzów) i „Grinch” (1,297 mln widzów). Zaś czołową dziesiątkę zamyka „Bohemian Rhapsody”, który okazał się niespodziewanie wielkim kinowym przebojem, z łączną liczbą sprzedanych biletów w 2018 roku, sięgającą 1,227 mln.

W drugiej dziesiątce znalazło się kolejnych pięć polskich filmów. Trzy z nich zgromadziły ponad milionową widownię. W sumie zaś w 2018 roku aż 15 tytułów przekroczyło granicę 1 miliona sprzedanych biletów.

Drugą dziesiątkę otwiera superbohaterski „Avengers: Wojna bez granic” z wynikiem 1,225 mln widzów, a potem jest w zestawieniu rodzimy „Narzeczony na niby”, który ściągnął do kin 1,127 mln widzów. Nieco niżej znalazły się „Podatek od miłości” i „Pitbull. Ostatni pies”, rozdzielone na liście drugą częścią „Mamma Mia!”.

Na wysokim 16 miejscu znalazła się „Zimna wojna”, na którą - do pierwszych dni stycznia 2019 - sprzedano 931 tysięcy biletów. Skromny czarno-biały film Pawła Pawlikowskiego po zdobyciu trzech nominacji do Oscarów walczy obecnie o przekroczenie granicy 1 miliona sprzedanych biletów i jest na dobrej drodze, aby mu się to udało. W czołowej 20 jest też „7 uczuć” z wynikiem 853 tysięcy sprzedanych biletów. Dla filmów Marka Koterskiego jest to rekordowe osiągnięcie. W TOP 20 znalazły się też fantastyczne i hollywoodzkie „Jurassic World: Upadłe królestwo”, „Deadpool 2” i „Fantastyczne zwierzęta 2”.

W sumie zaś mamy w TOP 20: 9 filmów z Polski, trzy animacje, dziesięć sequeli, cztery komedie/komedie romantyczne, sześć filmów bazujących na materiałach literackich (książki, komiksy), cztery filmy bazujące na wydarzeniach prawdziwych („Zimna wojna” i „7 uczuć” czerpią z doświadczeń reżyserów), dwa polskie filmy sensacyjne, trzy filmy z muzyką grającą istotną rolę w opowieści. I w żadnej z tych grup nie mieści się „Kler” w reżyserii Wojtka Smarzowskiego. Zjawisko samo w sobie, niezwykłe.

Opowieść osadzona w środowisku polskiego kościoła katolickiego stała się zjawiskiem społecznym, szeroko dyskutowanym poza środowiskiem filmowym. Dowodzi tego liczba sprzedanych biletów i szerokie spektrum publikacji na temat „Kleru”. Poważne dyskusje, niepotrzebne skandale, powszechne spory o film, zdecydowanie wpłynęły na zainteresowanie nim szerokiej widowni. Dystrybutor przygotował standardową formę reklamy, ale to nie ona zadecydowała o sukcesie filmu, ale wszystkie te wydarzenia dziejące się wokół „Kleru”. Odwaga i ryzyko podjęte przez Smarzowskiego to sukces nie tylko finansowy, ale też społeczny. O żadnym innym filmie nie dyskutowano w ostatnich latach tak zażarcie i w tak wielu kręgach.

„Kler” został największym przebojem 2018 roku, ale osiągnął też wiele innych rekordów i są tutaj m.in.: najlepsze weekendowe otwarcie, największy przebój jesieni, najpopularniejszy film XXI wieku i trzeci po 1989 roku, film z największymi wpływami po 1989 roku...

Niestety osiągnięcie „Kleru” nieco skrzywiło spojrzenie na polski rynek kinowy. Wynik 5 milionów sprzedanych biletów jest tak znakomity, że trudno sobie dziś wyobrazić, aby w najbliższych latach znalazł się film o podobnym potencjale frekwencyjnym. W moim odczuciu pobicie rekordu frekwencji w 2019 roku może być bardzo trudne, a przekroczenie granicy 60 milionów sprzedanych biletów, bez filmu o potencjale „Kleru”, będzie osiągnięciem wybitnym. W 2019 roku zapowiadanych jest kilkadziesiąt polskich premier, filmów historycznych i komedii romantycznych, a sam Patryk Vega zapowiada premierę dwóch swoich nowych propozycji.

TOP 20 najpopularniejszych filmów w polskich kinach w 2018 roku:

1. Kler – 5,183 mln widzów
2. Kobiety mafii – 2,037 mln widzów
3. Planeta Singli 2 – 1,685 mln widzów
4. Dywizjon 303. Historia prawdziwa – 1,516 mln widzów
5. Iniemamocni 2 – 1,446 mln widzów
6. Cudowny chłopak – 1,376 mln widzów
7. Nowe oblicze Greya – 1,364 mln widzów
8. Hotel Transylwania 3 – 1,338 mln widzów
9. Grinch – 1,297 mln widzów
10. Bohemian Rhapsody – 1,227 mln widzów

11. Avengers: Wojna bez granic – 1,225 mln widzów
12. Narzeczony na niby – 1,127 mln widzów
13. Podatek od miłości – 1,044 mln widzów
14. Mamma Mia! Here We Go Agains – 1,028 mln widzów
15. Pitbull. Ostatni pies – 1,044 mln widzów
16. Zimna wojna – 931,3 tysięcy widzów
17. Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grindelwalda – 890,3 tysięcy widzów
18. 7 uczuć – 853,9 tysięcy widzów
19. Jurassic World: Upadłe królestwo – 846,4 tysięcy widzów
20. Deadpool 2 – 841,7 tysięcy widzów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz