[WIDEO] Kilka poprzednich filmów Pedro
Almodovara rozczarowało, ale i tak na każdy kolejny obraz hiszpańskiego mistrza
wiele osób – w tym i ja – czeka niecierpliwie. Pojawił się właśnie zwiastun
zapowiadający jego nowy film, „Dolor y Gloria”. Główne role grają tutaj Antonio
Banderas i Penélope Cruz.
Jak czytam w zachodniej prasie: „Almodovar
powraca do swoich zmysłowych sztuczek”. Jeśli miałoby przynieść to film
wybitny, to ja jestem na tak. „Dolor y Gloria” to ponowne spotkanie reżysera z
Antonio Banderasem, który grał w kilku wcześniejszych filmach Almodovara,
między innymi w „Zwiąż mnie!”. Obaj dzięki tej współpracy weszli do światowej
świadomości filmowej. Także Cruz pracowała wcześniej z reżyserem, między innymi
przy filmie „Volver”, który przyniósł jej nominację do Oscara dla najlepszej
aktorki.
Almodovar nie ukrywa, że
inspiracją dla jego nowego filmu jest „Osiem i pół” Federico Felliniego. W obu
tych filmach bohaterem jest starzejący się reżyser, który patrzy w przeszłość i
przypomina sobie najważniejsze postaci, które spotkał na swojej drodze. Wczesny
opis zapowiadał, że film będzie opowiadał o „pierwszej miłości, drugiej
miłości, matce, śmierci, aktorze z którym reżyser pracował przed laty, latach
sześćdziesiątych i osiemdziesiątych, o czasach obecnych i pustce, wielkiej
pustce, spowodowanej niezdolnością do robienia filmów”. Banderas wciela się w
fikcyjnego reżysera Salvadora Mallo, a film złożony jest także z retrospekcji,
które przedstawiają najważniejsze momenty w jego życiu.
22 marca „Dolor y Gloria” trafi
do kin w Hiszpanii. Nie jest wykluczone, że film będzie miał międzynarodową
premierę na festiwalu w Cannes.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz