Wraz z ogłoszeniem nominacji do
Oscara poznaliśmy daty polskich premier pełnometrażowych filmów dokumentalnych.
Wiadomo już kiedy zobaczymy m.in. „Free Solo” oraz „O ojcach i synach”.
Nominowany do Oscara film „O ojcach i synach” w zeszłym roku
wygrał Krakowski Festiwal Filmowy i to właśnie organizator tego wydarzenia
Krakowska Fundacja Filmowa zdecydowała się wprowadzić ten film do polskich kin,
a datę premiery wyznaczyła na 1 marca.
Jak wygląda z bliska życie
dżihadystów? Po filmie „Powrót do Homs” (Laureat Srebrnego Rogu z 2014 roku),
który pokazywał radykalizację buntu przeciwko dyktaturze al-Assada, syryjski
reżyser ponownie odwiedził rodzinny kraj. Udało mu się zdobyć zaufanie rodziny
islamskiego fundamentalisty, z którą spędził ponad dwa lata, filmując domową
codzienność i walkę z wrogiem. W cieniu toczącej się wojny dorasta najmłodsze
pokolenie bojowników dżihadu – pozbawione dzieciństwa, poddawane praniu mózgów
i morderczym treningom.
Nominowany do Oscara dokument „Free Solo” już 3 marca o 21:00 będzie
można oglądać na kanale National Geographic.
Wielokrotnie nagradzana reżyserka
E. Chai Vasarhelyi oraz znany na całym świecie fotograf i alpinista Jimmy Chin,
który wyreżyserował głośny dokument „MERU”, prezentują „Free Solo”, czyli kameralny i bezkompromisowy portret wspinacza
freesolowego Alexa Honnolda.
Film „Free Solo” jest zapisem
przygotowań Alexa Honnolda do wspinaczki, o której bohater marzył przez wiele
lat. Honnold chce zdobyć najsłynniejszą ścianę skalną na świecie i wspiąć się
na wznoszący się ponad kilometr nad ziemią granitowy monolit w Parku Narodowym
Yosemite… bez żadnej asekuracji. Uznana za jedno z największych sportowych
osiągnięć wspinaczka Honnolda na El Capitan wyznaczyła nowe standardy, bo gdyby
nie została perfekcyjnie zrealizowana, zakończyłaby się jego śmiercią. To
niezwykłe dokonanie sprawiło, że Honnold trwale zapisał się w historii ludzkich
osiągnięć.
„Free Solo” to trzymający widza w
napięciu film oraz inspirujący portret sportowca, który przezwycięża swoje
fizyczne ograniczenia i kwestionuje to, w co wierzy, aby dokonać rzeczy
niemożliwych i zbliżyć się do perfekcji. Kiedy Honnold zaczyna przygotowywać
się do wspinaczki, budowana przez dziesiątki lat legenda niepokonanego przez
góry wspinacza nieoczekiwanie chwieje się w posadach. Alex zakochuje się,
przestaje skupiać się na wspinaczce, traci formę i staje się podatny na urazy.
Twórcom filmu udało się po mistrzowsku uchwycić przejmujące momenty walki z
ludzką słabością podczas śmiertelnie niebezpiecznej wspinaczki, której
obserwacja może przyprawić widza o zawrót głowy. Ich produkcja jest zapisem
triumfu ludzkiego ducha. Recenzent dziennika The New York Times podkreślił, że
film „Free Solo” „daje nam niezwykłą okazję doświadczenia niezwykłych
możliwości człowieka”.
Trzeci z nominowanych
pełnometrażowych filmów dokumentalnych, który trafi do Polski to „Jutro albo pojutrze” (Minding the Gap)
i jest to jeden z ulubionych filmów 2018
Baracka Obamy. Polska premiera kinowa zapowiadana jest na 5 kwietnia.
Bohaterami filmu są trzej
przyjaciele Zack, Keire i Bing (reżyser filmu), którzy w Rickford, w stanie
Illinois, spędzają wolny czas na jeżdżeniu na deskorolce, piciu piwa i długich
rozmowach. Tematem „Jutro albo pojutrze” jest bolesne dorastanie tych trzech
młodych mężczyzn. Za kamerą stanął jeden z nich - Bing Liu.
„Jutro albo pojutrze” powstawał
spontanicznie jako czysta rejestracja codzienności zaprzyjaźnionych ze sobą
deskorolkarzy, ale efektem jest poruszający zapis procesu ich dorastania. Zack
zostaje nieoczekiwanie ojcem, a Keire dostaje pierwszą pracę, zmaga się z
problemem rasowej tożsamości i śmiercią ojca. Bing prowadzi długie rozmowy z matką,
która jako chińska emigrantka po traumatycznym małżeństwie nie może się
odnaleźć w amerykańskim społeczeństwie. „Jutro albo pojutrze” jest intymnym i
szczerym spojrzeniem młodego mężczyzny na proces dorastania i radzenia sobie z
nieokiełznaną młodością.
„Jutro albo pojutrze” znalazł się
na liście najlepszych filmów Baracka Obamy. Przypadł także do gustu
publiczności festiwalu Millennium Docs Against Gravity, gdzie zdobył aż cztery
nagrody: Nagrodę Publiczności, Nagrodę Millennium – Najlepszy film dokumentalny,
Grand Prix Dolnego Śląska - Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego i
Bydgoszcz ART.DOC Award.
Nie wiadomo jeszcze, co z pokazami
w Polsce pozostałych dwóch długich dokumentów nominowanych do Oscara. Świetne „RBG”
można było oglądać w zeszłym roku na American Film Festival. Czekam na wieści o
„Hale County This Morning, This Evening”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz