wtorek, 17 lutego 2015

Piraci kochają Greya


W internecie są już dostępne pirackie wersje filmu "50 twarzy Greya". Wiele wskazuje na to, że będziemy mieli za chwilę do czynienia z jednym z najbardziej piratowanych filmów na świecie. I jakoś mnie to nie smuci.

Producenci z pewnością nie narzekają. Film odniósł ogromny kasowy sukces w kinach. Przy budżecie 40 mln dolarów, w pierwszy weekend na świecie przyniósł ponad 266 mln dolarów wpływów, bijąc sporo rekordów. Tak stało się m.in. w Polsce gdzie "50 twarzy Greya" w pierwszy weekend obejrzała rekordowa liczba widzów, a wpływy przekroczyły 17 mln złotych.

Piraci internetowi także dostrzegają potencjał filmu. W sieci są już dostępne nielegalne wersje filmu i podobno ich jakość jest różna – przeważają te nakręcone ręczną kamerą w kinie. Już podczas pierwszych trzech dni obecności w nielegalnym obiegu film zanotował 300 tysięcy nielegalnych pobrań i pokonał w ten sposób zeszłoroczny rekord "Strażników galaktyki".

Największą popularnością nielegalna wersja filmu cieszy się w USA, gdzie zanotowano 44896 pobrań. W Wielkiej Brytanii ta liczba to 33839, w Indiach 19298, a na Filipinach 16952.

Latem zeszłego roku "Strażnicy galaktyki" pobrani zostali w pierwszy weekend w liczbie około 200 tysięcy. Nie przeszkodziło to filmowi zgromadzić 94 mln dolarów w trakcie kinowego otwarcia i 333 mln podczas całej dystrybucji w USA.

O tym jak pirackie kopie "50 twarzy Greya" wpłynęły na popularność filmu będziemy mogli się przekonać po drugim weekendzie. Wtedy, bez walentynkowego i świątecznego wsparcia poznamy prawdziwe oblicze Greya.
(dla www.stopklatka.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz