poniedziałek, 16 marca 2020

Apel europejskiego przemysłu audiowizualnego


Przedstawiciele europejskiego przemysłu audiowizualnego wystosowali apel do Komisji Europejskiej i rządów państw członkowskich w związku z kryzysem epidemicznym. W liście tym przeczytać można o dziesięciu propozycjach, które zalecane są do natychmiastowego wprowadzenia, aby ratować europejski przemysł filmowy i serialowy.

W liście czytam m.in.: Europejski przemysł audiowizualny, jeden z największych przemysłów kultury w Europie pod względem dochodu, wkładu w PKB i liczby zatrudnionych osób, jest głównym gwarantem kulturowej różnorodności i twórczości w Europie. Branża ta składa się głównie z małych firm oraz twórców i pracowników technicznych zatrudnionych – jak w żadnej innej branży – w 98% na umowach o dzieło i zlecaniach, co czyni ją niezwykle wrażliwą na kryzys spowodowany przez koronawirus.

Sygnatariusze listu piszą o zamknięciu tysięcy kin i odwołaniu lub przerwaniu produkcji filmów i seriali w całej Europie. Prowadzi to do zakłócenia przepływu środków pieniężnych i spodziewane bankructwa wielu firm produkcyjnych. W efekcie domina wpływa to na całą branżę.

W liście pojawiło się dziesięć propozycji, które zalecane są do natychmiastowego wprowadzenia. Podzielono je na części.

Dzieła w dystrybucji. Wiele filmów gotowych do prezentacji nie trafiło do kin, mimo że poniesiono już znaczące wydatki związane z ich dystrybucją. Propozycją jest: Utworzenie europejskiego i państwowego systemu rekompensaty dla wszystkich poszkodowanych. Ma on rekompensować straty dystrybutorom i producentom, z tytułu zmniejszonych wpływów ze sprzedaży biletów, ale też rekompensować straty kosztów kampanii promocyjnych. Druga propozycja dotyczy Wzmocnienia dystrybucji filmów kinowych na platformach online, przy zachowaniu sprawiedliwej kompensacji finansowej dla producentów i dystrybutorów. Według zapisu tego środowisko zabiega o rozluźnienie wszystkich zapisów dotyczących kolejności pól eksploatacji dzieł filmowych. To staje się szczególnie istotne dzisiaj, ponieważ beneficjentami dystrybucji online będą miliony skazanych na izolację ludzi – czytam w liście.

Dzieła w przygotowaniu i produkcji. Dla tych filmów i seriali, które są w fazie przygotowania do produkcji lub już w produkcji proponuje się utworzenie przez rządy krajowe funduszy ratunkowych i zapewnienie nieoprocentowanych pożyczek na pokrycie kosztów wynagrodzeń twórców, obsady, członków ekip i dostawców. Dochodzi tutaj także propozycja udzielenia europejskich i państwowych gwarancji dla firm ubezpieczeniowych na wypłaty roszczeń z tytułu zawieszenia produkcji. Pisze się też o zwolnieniach producentów z wszelkich umownych terminów przez podmioty finansujące, nadawców i platformy, oraz przedłużenie ważności ich decyzji finansowych, na czas do końca zawieszenia. W przypadku, gdy nadawcy lub platformy są głównymi podmiotami finansującymi, proponuje się aby pokryły one koszty zawieszenia produkcji w ramach swojego wkładu w budżet produkcji. I coś najbardziej oczywistego, czyli odroczenie poboru podatków, składek na ubezpieczenie socjalne, doprowadzenie do zawieszenia spłat kredytów zaciągniętych przez producentów w państwowych i prywatnych bankach.

Dzieła w fazie rozwoju. Proponuje się tutaj zorganizowanie systemów finansowania publicznego aby możliwe było kontynuowanie ich działalności bez przerwy.

Wykorzystanie dzieł. W tym punkcie twórcy listu piszą o promowaniu nabywania przez nadawców i platformy gotowych produkcji z zasobów wszystkich europejskich producentów po właściwych i sprawiedliwych cenach, aby wypełnić lukę, spowodowaną zamknięciem kin i zawieszeniem produkcji w połączeniu ze wzrostem oglądalności on-line.

Apel podpisali: Alvaro Longoria – Prezydent European Producers Club, Dariusz Jabłoński – Prezydent Polskiej Akademii Filmowej, Radosław Śmigulski – Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Alexandra Lebret – Managing Director European Producers Club.

Treść całego apelu poniżej:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz