Bad Boy reż. Patryk Vega (foto. dystrybutor) |
Cała branża filmowa stoi? Nie cała!
Patryk Vega i jego współpracownicy od kilku dni pracują pod Warszawą nad nową
produkcją. Jest ona owiana tajemnicą i osoby zaangażowane w realizację milczą
na ten temat, ale fakty mówią za siebie.
Na Facebooku i Instagramie Karoliny Korwin Piotrowskiej pojawiły się informacje, że na planie filmu zauważono auto Patryka Vegi, ciężarówki ze
sprzętem, krzątającą się ekipę. Dziennikarka już od kilku dni otrzymywała informacje na ten temat, ale z opisaniem sprawy czekała na potwierdzenie z kilku źródeł. Dziś wie i pisze o sprawie już spora część rodzimego środowiska i często "puka się w głowę". Jak
ocenić postępowanie reżysera i producenta działającego w obliczu panującej
epidemii? Jak zareaguje na to polska branża filmowa, która od kilkunastu dni
pozostaje bez pracy i bije na alarm? Co z etyką i zawodową solidarnością? Z
czym? Ktoś powie, że to prywatna produkcja i nic mi do tego, ale jednak uważam,
że warto przyjrzeć się sprawie.
Informacje na temat produkcji Vegi
są skrzętnie ukrywane, a osoby zaangażowane w realizację publicznie się do tego
nie przyznają. To zwyczajowa polityka przy produkcjach Vegi, ale obecnie panuje
nieco inna sytuacja w środowisku, w kraju i na całym świecie. Podczas gdy
większość producentów w Polsce czy Hollywood przerwało prace nad swoimi
realizacjami, Patryk Vega kręci kolejny film. I wygląda na to, że niewiele robi
sobie z niebezpieczeństwa związanego z koronawirusem. A może nie ma innego
wyjścia? Jego ostatni film zatytułowany „Bad Boy” przyniósł rozczarowujący
wynik w kinach, a inwestorzy patrzą na ręce…
Nieoficjalnie wiadomo, że w
obsadzie filmu są aktorzy, którzy stale współpracują z Patrykiem Vegą, a opowieść
ta rozgrywała będzie się w środowisku gangsterskim. Według dobrze poinformowanych
źródeł, planowych jest 17 dni zdjęciowych. Co więc z zagrożeniem koronawirusem
i z bezpieczeństwem na planie? Czy ekipie towarzyszą lekarze i są zapewnione
podstawowe środki ostrożności? Bardzo na to liczę. Warto pamiętać, że to na
planie reklamy reżyserowanej przez Patryka Vegę doszło do postrzelenia operatora
Petro Aleksowskiego, który cudem uniknął śmierci i do dziś walczy w sądzie w
tej sprawie.
Jak ocenić postępowanie Patryka
Vegi? Na pewno trzeba zauważyć, że nie brak mu tupetu i że ponownie idzie „pod
prąd”. Czy w obecnej sytuacji związanej z epidemią powinien w ogóle kręcić, a
może dobrze, że daje pracę w czasach totalnego bezrobocia panującego w branży? Znając
dokonania tego twórcy nie jest trudno wywnioskować, że chodzi zapewne o spore
pieniądze, a w tym biznesie gra jest twarda. Patryk Vega dostarcza zazwyczaj
filmy, które zarabiają wielkie pieniądze i są znakomitą inwestycją dla
prywatnych biznesmenów. Takie umowy podpisywane są wcześniej i miały miejsce zapewne
przed wybuchem epidemii. Ciekawe, jakie kary związane z niewypełnieniem
zobowiązań były w tych dokumentach, że Patryk Vega nie mógł odstąpić od realizacji filmu?
To tylko moje spekulacje. Cała
sprawa budzi niesmak, rodzi wiele pytań i zapewne oburzy znaczną część polskiej
branży kinematograficznej. Czy zachęci to innych producentów do wznowienia prac
nad przerwanymi filmami i serialami? Co z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo
ludzi? Czy Patryk Vega narzuci nowe standardy pracy i ponownie wygra? Gdzie w tym wszystkim są ograniczenia i zasady związane z epidemią?
Aktualizacja (24.03)
Jak podaje serwis Filmstart.pl: tytuł roboczy nowego filmu Patryka Vegi to "Seryjny samobójca", w obsadzie występują m.in.: Antoni Królikowski i Katarzyna Warnke. Ma być to zapowiadany od jakiegoś czasu film o "aferze podkarpackiej". Premiera filmu zapowiadana jest na wrzesień tego roku.
Aktualizacja (24.03)
Jak podaje serwis Filmstart.pl: tytuł roboczy nowego filmu Patryka Vegi to "Seryjny samobójca", w obsadzie występują m.in.: Antoni Królikowski i Katarzyna Warnke. Ma być to zapowiadany od jakiegoś czasu film o "aferze podkarpackiej". Premiera filmu zapowiadana jest na wrzesień tego roku.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń