poniedziałek, 23 marca 2020

125 lat temu robotnicy wyszli z fabryki Lumiere


[FILM] Niemal dokładnie 125 lat temu, 22 marca 1895 roku, bracia Lumiere zaprezentowali w swoim rodzinnym mieście film zatytułowany „Wyjście robotników z fabryki Lumiere w Lyonie”. Ten jeden z najważniejszych „pierwszych filmów” powstał trzy dni wcześniej. Niby dzień jak co dzień, ale jednak zapisał się w historii. Jeśli za mojego życia powstanie wehikuł czasu i będę miał okazję skorzystać, to chętnie wezmę udział w takim pokazie, jako jedenasta osoba lub stanę na ulicy pierwszego filmu, gdzieś niedaleko braci Lumiere... Oto zachowane do dziś wersje pamiętnego filmu.

Pokaz filmu „Wyjście robotników z fabryki Lumiere w Lyonie” zorganizowany został dla dziesięciu osób i pokaz ten uchodzi za moment znaczący w historii rodzącego się kina, bowiem prezentował on wynalazek przeznaczony dla masowej widowni. Ten główny i słynny pokaz produkcji Lumiere’ów, który symbolicznie uznaje się za początek kina, będzie miał miejsce pod koniec roku w Paryżu. Pokaz w Lyonie z 22 marca 1895 roku ma wymiar symboliczny.


Film „Wyjście robotników z fabryki Lumiere w Lyonie” został nakręcony na taśmie 35 mm, w proporcjach 1,33.1 przy 16 klatkach na sekundę. To dlatego wynalazek Lumiere’ów jest taki ważny, był to bowiem moment, w którym kształtował się model produkcji filmowej, wspólny dla wszystkich system, wspólne przeżywanie.

W latach wcześniejszych pionierzy kina tworzyli różne wynalazki i bracia Lumiere nie byli ani pierwszymi, ani jedynymi twórcami kina. Ta opowieść jest znacznie dłuższa, a ojców kina było bardzo wielu. Jednak wynalazek Lumiere’ów był najdoskonalszy i najszybciej zyskał powszechną akceptację. Już wkrótce po pierwszych pokazach bracia Lumiere wysłali swoich współpracowników w świat, by rejestrowali kamerami znaczące miejsca i wydarzenia z tamtych lat. Kolejne dziesięć lat przyniesie kilkaset filmów pod wspólną marką Lumiere i na zawsze zmieni oblicze ruchomych obrazów.

Bracia Auguste i Louis Lumière stworzyli rodzaj kina, najbliższego dziś dokumentowi, ale znanemu lepiej, jako „film rzeczywisty”. Ich współpracownicy rejestrowali bowiem rzeczywistość i z tego były głównie znane te produkcje. Oczywiście bracia próbowali także inscenizować różne wydarzenia, a „Ogrodnik”, to pierwsza z komedii, żart filmowy, ale zdecydowanie przez nich wyreżyserowany.

Na kino narracyjne, to dziś znane nam powszechnie przyjdzie jeszcze przez kilka lat poczekać, ale nowa forma sztuki właśnie się narodziła, narodziła się w Lyonie, w fabryce ojca Lumiere’ów, gdy dwaj wynalazcy zarejestrowali słynną scenę wyjścia robotników z fabryki. Tak narodziło się kino, które dziś przeżywa największy kryzys w XXI wieku.

Pięknie o braciach Lumiere opowiada film Thierry’ego Fremaux. Obejrzeć można go za niewielką opłatą oficjalnie w internecie (tutaj).

Oto „Wyjście robotników z fabryki Lumiere w Lyonie”:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz