Epidemia koronawirusa przynieść
może w Hollywood straty sięgające 20 miliardów dolarów. Wynika ze wstępnych
wyliczeń specjalistów w dziedzinie ekonomii.
Wstrzymane i przesunięte premiery
gotowych filmów (ostatnio w ostatniej chwili „Mulan”), wstrzymanie produkcji
seriali i filmów kinowych, widmo poważnego bezrobocia w branży audiowizualnej.
Branżę dotknął kryzys, jeden z najpoważniejszych w całej jej historii.
Straty przemysłu audiowizualnego
na tym etapie szacuje się na kwotę 7 miliardów dolarów. Jeśli doliczy się do
tego resztę marca oraz kwiecień i maj, wtedy straty powiększyłyby się o kolejne
10 miliardów dolarów. Gdyby kryzys sięgnął kolejnych miesięcy, straty byłyby
znacznie większe, ale specjaliści boją się szacować te kwoty.
Producenci w Hollywood zastanawiają
się, czy ubezpieczyciele pokryją koszty strat. Ci na pewno nie będą chętni
wypłacaniu tak gigantycznych kwot. Wiele zależy od zapisów w umowach, a te nie
zawsze jasno określają zasady wypłat i niekoniecznie mogą posiadać zapis
dotyczący wirusa czy innych chorób zakaźnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz