[WIDEO] Sofia Coppola i Bill
Murray ponownie połączyli siły i przygotowali nowy film. To oczekiwane przedsięwzięcie
nosi tytuł „On the Rocks”. Na razie zaprezentowano zwiastun i plakat. Czuję się
zaproszony.
Poprzednia wspólna praca tych
artystów zaowocowała genialnym „Między słowami” (oboje nakręcili też dla
Netfliksa „A Very Murray Christmas”). Przez kolejne lata Sofia Coppola kręciła
ciekawe filmy, ale nie dorównywały one tamtemu dziełu. Czy „On the Rocks”
odniesie podobny sukces, co „Między słowami”? O tym przekonamy się po
premierze, a tej w Polsce na razie nikt nie zapowiada.
W „On the Rocks” nie występuje
Scarlett Johansson, ale jest nie mniej utalentowana Rashida Jones. Komedia
Sofii Coppoli zapowiada się ciekawie. Ten komediodramat produkują i wspierają
Apple i A24, czyli dwaj silni gracze na rynku nieco tańszego (niezależnego?)
kina amerykańskiego.
Film opowiada o „młodej nowojorskiej
matce, która nagle zaczyna wątpić w swoje małżeństwo, sprzymierza się ze swoim
większym niż życie ojcem-playboyem, by śledzić jej męża”. Ma być to „błyskotliwa
komedia rozgrywająca się w Nowym Jorku”, „list miłosny do tego miasta”, „komedia
o zderzeniu pokoleń”. Według oficjalnego streszczenia filmu: „Laura (Rashida
Jones) myśli, że jest szczęśliwie związana, ale kiedy jej mąż Dean (Marlon
Wayans) zaczyna pracować w biurze do późnych godzin nocnych, Laura zaczyna
obawiać się najgorszego. Zwraca się o pomoc do jedynego mężczyzny, którego
podejrzewa, że może jej pomóc: swojego czarującego, impulsywnego ojca Felixa
(Bill Murray), który nalega, aby zbadać sytuację. Oboje zaczynają nocą włóczyć
się po Nowym Jorku odkrywając, że sednem ich podróży jest ich własny związek”.
Premiera filmu zapowiadana jest
na październik tego roku. W wielu kręgach „On the Rocks” uchodzi za jednego z
kandydatów do Oscarów 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz