W wieku 77 lat zmarł Tom Pollock,
jedna z najpotężniejszych osób w historii Hollywood. Jego praca wywarła ogromny
wpływ na branżę filmową, a z George’a Lucasa uczyniła giganta kina.
Tom Pollock w 1970 roku założył
swoją pierwszą firmę, a jednym z jego pierwszych klientów był młody amerykański
filmowiec George Lucas. To właśnie Pollock wynegocjował dla Lucasa umowę, na
mocy której zabezpieczył prawa filmowca do pełnej kontroli nad nadchodzącym
filmem zatytułowanym „Gwiezdne wojny”, jego kontynuacjami i wszystkimi
dodatkami z nim związanymi (zabawki itp). To legendarna sprawa, nikt bowiem nie
wierzył w sukces tej kosmicznej opowieści, co nie wróżyło dobrze na przyszłość.
Pollock miał więc i łatwe i
trudne zadanie. Prawa do tytułu pozostały przy Lucasie, uczyniły z niego
miliardera, zmieniły też Hollywood. Firma LucasFilm po latach sprzedana została
za 4 miliardy dolarów. Tom Pollock negocjował też umowy w sprawie serii „Indiana
Jones” i „Superman”.
Tom Pollock opuścił swoją firmę w
latach osiemdziesiątych, został wiceprezesem MCA Inc i przez dekadę był
prezesem Universal Pictures. To on nadzorował powstanie takich serii, jak „Jurassic
Park”, „Powrót do przyszłości” oraz takich filmów, jak m.in. „Lista Schindlera”,
„Pole marzeń”, „Rób, co należy”, „Przylądek strachu” i „Apollo 13”.
Następnie Tom Pollock wykładał na
wydziale filmoznawstwa na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbera i został
prezesem Amerykańskiego Instytutu Filmowego w 1996 roku. Pozostał w nim do
końca życia. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych współpracował z Ivanem
Reitmanem tworząc The Montecito Picture Company. W firmie tej powstały m.in.: „Old
School”, „Disturbia”, „I Love You, Man” i „Baywatch”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz