środa, 12 sierpnia 2020

Polska jako pierwsza rwie się do Oscara


Polskim kandydatem do Oscara 2021 w kategorii Film Międzynarodowy będzie film Małgorzaty Szumowskiej i Michał Englerta zatytułowany „Śniegu już nigdy nie będzie”. Nasz kraj, jako pierwszy zgłosił swojego kandydata do nominacji. Skąd ten pośpiech?

Nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, ale pozostaje faktem, że polska kinematografia podjęła w tym roku bardzo szybką decyzję. Pozostają domysły i próba analizy sytuacji. Jedno jest pewne, żaden inny kraj nie wystawił jeszcze swojego kandydata do Oscara międzynarodowego. Powodem jest zapewne pandemia Covid-19, która bardzo mocno wpłynęła na sytuację filmową na świecie. Wiele międzynarodowych filmów i potencjalnych konkurentów dla „Śniegu już nigdy nie będzie” czeka jeszcze na zaistnienie, poszczególne kinematografie czekają na oceny filmów i ich zaistnienie na festiwalach i w prasie. To ułatwia podjęcie tak ważnych decyzji.

Polscy przedstawiciele postąpili inaczej. Mimo, że film znany jest na razie tylko garstce osób, postanowiono wybrać go polskim kandydatem. A przecież zgłoszenia kandydatów przyjmowane będą do 1 grudnia 2020 roku. To daje jeszcze ponad 4,5 miesiąca czasu. Jak przepracowany promocyjnie zostanie ten czas i czy promocja zostanie dobrze przygotowana i poprowadzona? Jak będzie wyglądała, szczególnie w USA? Na razie temat ten nie zaprząta głowy producentom filmu, którzy szykują się przede wszystkim na festiwal w Wenecji.

Z jednej strony tak sprawna decyzja pozwoliła polskiemu filmowi zaistnieć już w mediach na świecie, bo ponownie pisze się o „Śniegu już nigdy nie będzie”. To pomoże też filmowi zyskać dodatkowy atut na festiwalu w Wenecji, gdzie startuje on w Konkursie Głównym. Tylko czy taka nieco nachalna promocja nie zadziała przeciwko polskiemu filmowi?

Niestety poza zachwytami Polskiej Komisji Oscarowej nie ma jeszcze opinii o „Śniegu już nigdy nie będzie”. Czy rzeczywiście jest tak dobry, jak mówią nam szacowni specjaliści? Z opiniami musimy poczekać na festiwal w Wenecji, który potrwa w tym toku od 2 do 12 września.

Aktualizowana lista kandydatów do Oscara w kategorii Film Międzynarodowy znajduje się TUTAJ. Bije w oczy ta samotność polskiej produkcji.

1 komentarz:

  1. Bardzo ryzykowna decyzja, ale ma tez swoje plusy - dlugo okres promocyjny. Ja bym jednak poczekał z nią do festiwalu w Wenecji, aby sprawdzić, jakie beda reakcje krytyków oraz jury.

    Tak, czy inaczej, kibicuje z całych sił!

    OdpowiedzUsuń