Przedsprzedaż biletów na „Tenet”
w USA, Wielkiej Brytanii i Australii przewyższa na ten moment sprzedaż
wejściówek na „Interstellar” i „Dunkierkę”. To wielce obiecujące informacje.
Movio Cinema Analytics zmierzyło
wyniki sprzedaży biletów w Wielkiej Brytanii i Australii na dwa dni przed
wejściem filmu do tamtejszych kin i na tydzień przed premierą „Tenet” w USA.
Okazało się, że na nowy film Christophera Nolana kupiono 55 procent biletów,
więcej niż w tym samym momencie w okresie premierowym na „Dunkierkę” i
„Interstellar”. Szczególnie w Australii wyniki są bardzo pozytywne. Na „Tenet”
sprzedano pięć razy więcej biletów niż na „Dunkierkę” i ponad dziesięciokrotnie
więcej niż na „Interstellar”.
W USA 45 procent sprzedanych
biletów na „Tenet” pochodziło z kin z południa Stanów Zjednoczonych, bo w
regionach tych kina szybciej wracają do życia. Słabiej sprzedaż biletów na „Tenet”
przebiega w wielkich metropoliach, w których Covid-19 zbiera najwięcej ofiar. W
USA zamknięte są kina w takich miastach, jak: Nowy Jork, Los Angeles, San
Francisco, Seattle, Miami, Portland i Filadelfia.
W ten weekend „Tenet” wystartuje
na 40 rynkach na świecie i szacuje się, że wpływy ze sprzedaży biletów wyniosą
około 25 milionów dolarów. Analitycy szacują, że film zaliczy słabszy start,
ale w kinach będzie miał długą żywotność i wpływy będą rosły z każdym
tygodniem.
„Tenet” to też nadzieja dla kin w
Polsce. Odnotowywana jest bardzo duża liczba projekcji filmu. Rekordzistą jest
Kinepolis z Poznania, który jednego dnia zagra film aż 31 razy.
RECENZJA "TENET" TUTAJ.
RECENZJA "TENET" TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz