niedziela, 4 września 2016

Kolejni kandydaci do Oscara nieanglojęzycznego


W oczekiwaniu na polskiego kandydata do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny poznajemy kolejnych konkurentów naszego reprezentanta. W ostatnich dniach swoich przedstawicieli wytypowali m.in. Szwedzi, Beldzy, Węgrzy a przede wszystkim Koreańczycy z Południa, którzy swoim wyborem zaskoczyli wielu obserwatorów.

Szwedzi nie byli tacy oryginalni. Ich wybór padł na film „En man som heter Ove” (A Man Called Ove), który niemal w tym samym czasie otrzymał nominację do Nagrody Publiczności Europejskich Nagród Filmowych. To jeden z największych sukcesów w szwedzkim box office, a w dodatku kinowa wersja bestsellerowej powieści. To historia kłótliwego starszego pana, którego uporządkowany świat postawiony zostaje na głowie, gdy spotka nowych sąsiadów. 30 września film wejdzie do kin w USA, a dystrybutorem jest ta sama firma, która prezentowała za oceanem „Idę”. 14 filmów ze Szwecji otrzymywało nominacje do Oscara w tej kategorii (w tym 3 Oscary), a po raz ostatni miało to miejsce w 2004 roku kiedy w finale znalazło się urokliwe „Jak w niebie”.


Belgia wystawiła do Oscara film „The Ardennes”, debiut reżyserski Robin Pront. To historia brutalnego napadu, który bardzo się nie udaje. Kiedy jeden z rabusiów ucieka, w ręce policji wpada jego brat. Film miał premierę w zeszłym roku w Toronto, a teraz jest na liście kandydatów do Europejskich Nagród Filmowych i ma 10 nominacji do najważniejszych nagród filmowych w Belgii (finał 16 września).


Kandydatem z Węgier jest komedia akcji zatytułowana „Tiszta szívvel” (Kills on Wheels/Zabójcy na kółkach). To historia dwójki niepełnosprawnych nastolatków, którzy nawiązują współpracę z jeżdżących także na wózku płatnym zabójcą. Film też jest na liście EAF, a jego międzynarodowa premiera miała miejsce w tym roku w Karlowych Warach. W zeszłym roku węgierski „Syn Szawła” zdobył Oscara w kategorii Film Nieanglojęzyczny.


Wybór Korei Południowej uznany został za niespodziankę. Obserwatorzy widzieli kandydata do Oscara w filmie „Służąca” Park Chan-wooka, a tymczasem z Korei do Hollywood przywędruje spektakularny „The Age of Shadows” w reżyserii Kim Jee-woona („Dobry, zły i zakręcony”, „I Saw The Devil”). Film jest dramatem historycznym, którego premiera światowa będzie miała miejsce w Wenecji, a potem film trafi do Toronto. Za tą kandydaturą przemawiał zapewne fakt, że jest to pierwsza koreańska produkcja, za którą stoi hollywoodzki Warner Bros. Korea Południowa jeszcze nigdy nie otrzymała nominacji do Oscara.


Wybór kandydatów trwa. Na dniach swoich przedstawicieli podadzą: Brazylia, Dania (na finałowej liście są „Komuna”, „Walk with Me”, „Land of Mine”), Izrael, Holandia, Pakistan, Hiszpania (w finale są: „The Olive Tree”, „Julieta”, „The Bride”), Ukraina.

Nie wiadomo jeszcze kiedy poznamy kandydata z Polski. Jeśli powtórzy się sytuacja sprzed roku to wynik głosowania szacownej komisji poznamy tuż po festiwalu w Gdyni.

Termin zgłaszania kandydatów do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny upływa 3 października. 17 stycznia 2017 poznamy skróconą listę kandydatów, 24 stycznia ogłoszone zostaną nominacje, a 26 lutego odbędzie się ceremonia rozdania Oscarów.

Do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny zgłoszono do tej pory:

Arabia Saudyjska: „Barakah Meets Barakah” reż. Mahmoud Sabbagh
Armenia: „Earthquake” reż. Sarik Andreasyan
Australia: „Tanna” reż. Martin Butler, Bentley Dean
Belgia: „ D'Ardennen” (The Ardennes) reż. Robin Pront
Bośnia i Herzegowina: „Śmierć w Sarajewie” (Smrt u Sarajevu) reż. Danis Tanović
Chorwacja: „S one strane” (On the Other Side) reż. Zrinko Ogresta
Egipt: Clash” reż. Mohamed Diab
Gruzja: „House of Others” reż. Rusudan Glurjidze
Korea Południowa: „The Age of Shadows” reż. Kim Jee-woon
Kuba: „El acompañante” (The Companion) reż. Pavel Giroud
Niemcy: „Toni Erdmann” reż. Maren Ade
Rumunia: „Sieranevada” reż. Cristi Puiu
Serbia: „Dnevnik mašinovođe (Train Driver's Diary) reż. Miloša Radovića
Szwajcaria: „Ma vie de Courgette” (My Life as a Courgette) reż. Claude Barras
Szwecja: „En man som heter Ove” (A Man Called Ove) reż. Hannes Holm
Tunezja: „The Flower of Aleppo” reż. Ridha Behi
Węgry: „Tiszta szívvel” (Kills on Wheels) reż. Attila Till
Wenezuela: „Z daleka” (Desde allá) reż. Lorenzo Vigas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz