Dziś rozpocząć miał się 73.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Pandemia okazała się bezwzględna i
laureata Złotej Palmy w tym roku nie będzie. Postanowiłem więc wybrać moją
Palmę Palm z ostatnich 20 lat i spojrzeć na historię najważniejszego festiwalu
filmowego na świecie.
Zawodowo zajmuję się kinem od 20
lat (przepraszam za prywatę) i od tego czasu festiwal w Cannes ogrywa w mojej
pracy znaczącą rolę. Dziś rozpocząć miała się 73. edycja tego wydarzenia, ale
pandemia pokrzyżowała te plany. Postanowiłem więc na tę okoliczność przygotować
zestawienie moich Złotych Palm, najlepszych filmów docenionych tą nagrodą w
ostatnich 20 latach. Zanim dojdę do tej listy, chciałbym przyjrzeć się historii
tego festiwalu.
Trudne początki
Festiwal w Cannes powstał jako
odpowiedź Francji na festiwal filmowy w Wenecji organizowany od 1932 roku (w
pierwszym historycznym konkursie wziął udział polski film „Biały ślad” w
reżyserii Adama Krzeptowskiego). Bardzo szybko Wenecja stała się narzędziem faszystowskiego
rządu i sztuka filmowa nie odgrywała już tutaj decydującej roli. W 1938 roku
pod naciskiem Hitlera i Mussoliniego na kilka godzin przed ogłoszeniem
laureatów nagród, zmieniono werdykt jury i doceniono tam niemiecki film
propagandowy Leni Riefenstahl „Olimpiada” (notabene w konkursie startowała też
polska „Halka” Juliusza Gardena). Ta decyzja zszokowała środowisko artystyczne,
w tym francuskiego dyplomatę i historyka Philippe’a Erlangera, który zapragnął
stworzyć wydarzenie nie ulegające presji i ograniczeniom. Ówczesny francuski
Minister Edukacji Jean Zay wyraził zgodę na stworzenie takiego festiwalu. O
organizację wydarzenia zabiegało około dziesięciu francuskich miast, ale
najmocniejsze były kandydatury Cannes i Biarritz. 9 maja 1939 roku ogłoszono,
że miastem które zorganizuje festiwal będzie… Biarritz. Przedstawiciele Cannes
przystąpili do „kontrataku” i zaoferowali zwiększenie udziału finansowego swojej
gminy. To przesądziło sprawę, 31 maja 1939 roku miasto Cannes i rząd Francji
podpisały stosowną umowę, powołującą do życia Międzynarodowy Festiwal Filmowy.
Pierwsza edycja festiwalu w
Cannes zaplanowana została na 1-20 września 1939 roku, dokładnie w tym samym
czasie co festiwal w Wenecji. Pod koniec sierpnia do Cannes zaczęli przybywać
pierwsi goście, którzy brali udział w wydarzeniach artystycznych. Autorem
pierwszego oficjalnego plakatu festiwalu w Cannes był francuski malarz Jean-Gabriel
Domergue. Zgodnie z pomysłem festiwalu w Cannes, każdy kraj miał zgłosić po
jednym filmie do konkursu, zaproszono też Włochy i Niemcy, które jednak nie
były zainteresowane wzięciem udziału w wydarzeniu. W tym historycznym pierwszym
konkursie w Cannes wziąć miały więc udział: „Union Pacific” (Cecil B. DeMille,
USA), „Boefje” (Douglas Sirk, Holandia), „Czarnoksiężnik z Oz” (Victor Fleming,
USA), „Cztery pióra/The Four Feathers” (Zoltan Korda, Wielka Brytania), „Lenin
w roku 1918” (E. Aron, Mikhail Romm, Związek Sowiecki), „Prawo północy/La loi
du nord” (Jacques Feyder, Francja), „Żegnaj, Chips” (Sam Wood, Wielka
Brytania).
1 września 1939 roku Niemcy
napadły na Polskę, rozpoczęła się II wojna światowa, organizatorzy festiwalu w
Cannes zdecydowali się więc na jego przełożenie o 10 dni. Niestety sytuacja
stawała się coraz bardziej dramatyczna, 3 września Francja wypowiedziała wojnę
Niemcom, a festiwal w Cannes został definitywnie odwołany. Historia mówi, że
udało się zaprezentować tylko jeden film i to na specjalnym, prywatnym pokazie.
Był to amerykański „Quasimodo” Williama Dieterle'a, do promocji którego na
plaży w Cannes wybudowano kartonową replikę katedry Notre Dame w Paryżu.
W 1945 roku powrócono do idei
zorganizowania festiwalu, ale Francja leczyła rany po wojnie, a rząd kraju ani
gmina Cannes nie były w stanie udźwignąć takiego finansowego przedsięwzięcia.
Niezbędne środki udało się więc zebrać w wyniku publicznej akcji. We wrześniu
1946 roku, mimo wielu problemów technicznych, festiwal się odbył. Wystartowało
w nim ponad 40 tytułów (także te wyprodukowane tuż przed wybuchem wojny),
kilkanaście z nich nagrodzono, w tym m.in. „Spotkanie” Davida Leana, „Stracony
weekend” Billy’ego Wildera, „Rzym, miasto otwarte” Roberto Rosselliniego,
„Bitwę o szyny” Rene Clementa.
Jeszcze przez kolejne lata
festiwal w Cannes łapał zadyszkę (nie odbyły się edycje 1948, 1950) i ponownie
polityka zaczęła odgrywać tutaj znaczącą rolę. Rozpoczął się czas Zimnej Wojny
pomiędzy Wschodem i Zachodem. Zagrożenie nowym konfliktem wpływało na Cannes,
które walczyło o ugruntowanie swojej pozycji i o przetrwanie. Z pomocą
finansową dla festiwalu ruszyli wtedy Amerykanie, którzy oczekiwali specjalnego
traktowania, co nie spodobało się innym krajom, szczególnie tym z bloku
wschodniego. Dopiero w 1956 roku zniesiono w Cannes cenzurę, co wpłynęło
znacząco na rozwój festiwalu. Z roku na rok, miejsce to stawało się coraz
bardziej popularne i znaczące dla świata kina. W słońcu Lazurowego Wybrzeża
miały miejsce liczne skandale (kontrolowane i niekontrolowane), to tutaj
odkrywano gwiazdy (m.in. Brigitte Bardot), to stąd w świat wychodziły znaczące
filmowe propozycje. Pod koniec lat sześćdziesiątych Cannes było już liczącym
się wydarzeniem, także w życiu społecznym i politycznym.
Rośnie siła festiwalu
Kolejne historyczne wydarzenie
miało tam miejsce w 1968 roku, kiedy to festiwal w Cannes przerwano, na znak
poparcia dla burzliwych protestów społecznych mających miejsce we Francji. Rok
później powołano do życia sekcję „La Quinzaine des Réalisateurs”, aby
prezentować dzieła filmowe bliskie ideałom, o które zbiegano podczas
demonstracji rok wcześniej i aby zaspokoić potrzeby filmowców, wypowiadających
się w tym duchu.
Festiwal z roku na rok rósł w
siłę. W 1970 roku wzięło w nim udział 4 tysiące osób, kilka dekad później
liczba uczestników liczona będzie w dziesiątkach tysięcy. Wydarzenie filmowe nabierało
rozmachu, trudno było pomieścić wszystkie filmowe propozycje. Jeszcze w latach
sześćdziesiątych powstał Tydzień Krytyków, potem sekcje poświęcone dokumentom i
innym formom filmowym. Dziś o udział w festiwalu zabiega corocznie kilka
tysięcy filmów, zaproszenie otrzymuje kilkadziesiąt. W 1977 roku dyrektorem
generalnym festiwalu został Gilles Jacob, który odegrał znaczącą rolę w rozwoju
wydarzenia. W Cannes robiło się coraz ciaśniej więc postanowiono zbudować Pałac
Festiwalowy, który oficjalnie otwarto w 1983 roku. I choć wygląd Pałacu do dziś
budzi mieszane odczucia, jest on już integralną częścią krajobrazu
festiwalowego.
Dziś Cannes ogrywa szczególną
rolę w corocznym filmowym życiu. Filmy zaproszone do sekcji oficjalnych stają
się z automatu wydarzeniami, na które widzowie czekają w kinach. Mając na
plakacie logo festiwalu w Cannes, wiadomym jest, że film dostał znaczący znak
jakości.
Z takiego założenia wyszli
organizatorzy tegorocznego Cannes, kiedy postanowili je odwołać. Koronawirus
nie pozostawił wątpliwości, że fizyczna organizacja festiwalu jest niemożliwa.
W czerwcu poznamy tylko listę filmów, które otrzymają znak „Cannes 2020” i
przepustkę na filmowe salony całego świata. Czy będzie w tym gronie polski
film? W historii mieliśmy sporo sukcesów, ale też lata znaczącej posuchy.
Polskie triumfy
Przez lata festiwal w Cannes
gościł także przedstawicieli polskiej kinematografii. Sporo mamy na koncie
sukcesów. W 1947 roku w Cannes doceniono krótkometrażową „Powódź” Jerzego
Bossaka i Wacława Kaźmierczaka. W 1954 roku wyróżnienie otrzymała „Piątka z
ulicy Barskiej” Aleksandra Forda. W 1957 roku Specjalną Nagrodę Jury wraz z
„Siódmą pieczęcią” Bergmana zdobył „Kanał” Andrzeja Wajdy. W 1961 roku Nagrodą
Specjalną Jury obdarowano „Matkę Joannę od Aniołów” Jerzego Kawalerowicza. W
1973 roku Nagrodę Jury otrzymał Wojciech Jerzy Has za „Sanatorium pod
Klepsydrą”, a w 1980 roku Krzysztof Zanussi za „Constans”.
Andrzej Wajda stał się częstym
bywalcem festiwalu w Cannes. Nasz najwybitniejszy twórca pokazywał w konkursie
także: „Popioły”, „Polowanie na muchy”, „Krajobraz po bitwie”. W 1978 roku
zdobył specjalne wyróżnienie za „Człowieka z marmuru”, a w 1979 roku nagrodę
Jury Ekumenicznego za „Bez znieczulenia”. To jemu zawdzięczamy pierwszą Złotą
Palmę dla polskiego kina. W maju 1981 roku Andrzej Wajda na ostatnią chwilę dostarczył do Cannes
„Człowieka z żelaza”. Film zachwycił widzów i na fali robotniczych buntów w
Polsce, zdobył dla naszego kraju pierwszy główny laur w historii festiwalu w
Cannes (oraz nagrodę Jury Ekumenicznego). Na drugą Złotą Palmę polska
kinematografia musiała poczekać do 2002 roku, kiedy to zdobył ją koprodukowany
z Francją „Pianista” w reżyserii Romana Polańskiego.
W międzyczasie w Cannes wielkim
uznaniem cieszył się Krzysztof Kieślowski, sporo wydarzyło się też po 1989
roku, kiedy w Polsce przestała działać cenzura i poczuliśmy powiew wolności.
Ściągnięty z półek cenzorskich film „Przesłuchanie” w reżyserii Ryszarda
Bugajskiego w 1990 roku przyniósł nagrodę aktorką Krystynie Jandzie. To nie
była pierwsza polska aktorka nagrodzona w Cannes. Nieco wcześniej, bo w 1982
roku Jadwiga Jankowska-Cieślak zdobyła
nagrodę w Cannes za główną rolę w węgierskim „Innym spojrzeniu” Karoly Makka. Przez
lata polska kinematografia stosunkowo często trafiała na festiwal w Cannes, ale
głównie prezentując filmy krótkometrażowe (np. zapomniany dziś film Jacka
Skalskiego „Ja, Wałęsa” w 1991 roku) i studenckie lub otrzymując zaproszenie do
renomowanych sekcji pobocznych.
Prawdziwą gwiazdą Cannes był
przez wiele lat Krzysztof Kieślowski. W 1988 roku jego „Krótki film o
zabijaniu” otrzymał nagrodę Fipresci, w 1991 roku „Podwójne życie Weroniki”
dostało trzy nagrody (Fipresci, Jury Ekumeniczne, najlepsza aktorka – Irene
Jacob), ale faworyzowane w 1994 roku „Trzy kolory: Czerwony” musiały uznać
wyższość „Pulp Fiction”. Po Złotej Palmie dla „Pianisty” w 2002 roku ze świecą
szukać można polskich filmów w Konkursie Głównym i dopiero w 2018 roku w
szranki o Złotą Palmę stanęła „Zimna wojna”, która przyniosła Pawłowi
Pawlikowskiemu nagrodę za reżyserię. To był zresztą wyjątkowy rok w historii
polskiego kina, kiedy to do oficjalnych sekcji festiwalu w Cannes zaproszono w
sumie siedem polskich filmów.
Cannes to renoma, a zdobywcy
nagród to bardzo często dziś klasyka kina. Przed rokiem 2000 Złotą Palmę
zdobywały m.in.: „Cena strachu” (1953), „Marty” (1955), „Lecą żurawie” (1958),
„Słodkie życie” (1960), „Viridiana” (1961), „Lampart” (1963), „Kobieta i
mężczyzna” (1966), „Powiększenie” (1967), „MASH” (1970), „Posłaniec” (1971),
„Rozmowa” (1974), „Taksówkarz” (1976), „Czas apokalipsy” (1979), „Blaszany
bębenek” (1979), „Sobowtór” (1980), „Cały ten zgiełk” (1980), „Paryż, Teksas”
(1984), „Ojciec w podróży służbowej” (1985), „Misja” (1986), „Seks, kłamstwa i
kasety wideo” (1989), „Barton Fink” (1991), „Fortepian” (1993), „Pulp Fiction”
(1994), „Sekrety i kłamstwa” (1996), „Wieczność i jeden dzień” (1998),
„Rosetta” (1999).
A przecież to tylko zdobywcy
najważniejszej nagrody. Corocznie w konkursie i wielu sekcjach dodatkowych
startuje wiele innych wartościowych filmów, które też zapisują się w historii
kina.
Udział w festiwalu sam w sobie
był i jest gigantycznym sukcesem i przepustką do kin całego świata. Jego brak w
tym roku będzie odczuwalny, ale organizatorzy i producenci już myślą o edycji
2021. Producenci nowego filmu Paula Verhoevena zadecydowali, że poczekają rok z
premierą jego „Benedetta” i bardzo liczą na udział w konkursie o Złotą Palmę
festiwalu w Cannes.
Moje Cannes
Skupiając się tylko na ostatnich
20 latach przygotowałem ranking najlepszych Złotych Palm. Zestawienie to
wygrały te z filmów, które znacząco wpłynęły na moją filmową edukację,
wypracowanie wrażliwości filmowej, czasem stające się drogowskazem, jakimś
wyznacznikiem życia i odniesieniem do tego, co działo się wokół mnie. Zawsze
ceniłem te z filmów pokazywanych w Cannes, które dostarczały mi znaczących
wyzwań, wrażeń, wzruszeń czy też po prostu poruszały swoją filmową prawdą. To
bardzo subiektywne zestawienie, tylko z ostatnich 20 lat, ale zawierające wiele
dzieł, które już na zawsze ze mną zostaną.
1. Słoń (2003)
2. Pokój syna (2001)
3. Biała wstążka (2009)
4. Pianista (2002)
5. Miłość (2012)
6. Tańcząc w ciemnościach (2000)
7. Złodziejaszki (2018)
8. Życie Adeli – Rozdział 1 i 2
(2013)
9. The Square (2017)
10. 4 miesiące, 3 tygodnie i 2
dni (2007)
11. Parasite (2019)
12. Fahrenheit 9.11 (2004)
13. Klasa (2008)
14. Drzewo życia (2011)
15. Ja, Daniel Blake (2016)
16. Zimowy sen (2014)
17. Dziecko (2005)
18. Wiatr buszujący w jęczmieniu
(2006)
19. Imigranci (2015)
20. Wujek Boonmee, który potrafi
przywołać swoje poprzednie wcielenia (2010)
***
Tekst został zaktualizowany. Podziękowania dla Bartka Michalaka za zwrócenie uwagi na historię dotarcia "Człowieka z żelaza" na festiwal w Cannes.
***
Tekst został zaktualizowany. Podziękowania dla Bartka Michalaka za zwrócenie uwagi na historię dotarcia "Człowieka z żelaza" na festiwal w Cannes.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz