Paweł Pawlikowski w Cannes 2018 |
Po trzech latach pracy nad
projektem „Limonov”, Paweł Pawlikowski nie jest już z nim związany. Film na
podstawie scenariusza Pawlikowskiego wyreżyseruje ktoś inny.
W rozmowie na żywo
przeprowadzonej w trakcie wydarzenia Docs Against Isolation Paweł Pawlikowski
został zapytany o swoje zawodowe plany, a przede wszystkim o projekt filmu
zatytułowanego „Limonov”. Scenariusz tego filmu powstawał na podstawie książki autorstwa
francuskiego pisarza Emmanuele’a Carrere’a. Książka ta wydana została w Polsce
przez Wydawnictwo Literackie w 2012 roku, nosiła tytuł „Limonow”, a jej
oficjalny opis wygląda następująco: Z
poezji do polityki, z komunistycznej Moskwy na Manhattan, z Paryża do
więziennej celi, z jednej miłości w drugą, czyli awanturnicze życie Edouarda Limonowa.
Ta niesamowita opowieść rozpoczyna się podczas II wojny światowej, by poprzez
epokę Stalina, czasy zimnej wojny, pieriestrojki, krwawego konfliktu na
Bałkanach zatrzymać się na latach najnowszych, pozostawiając czytelnika jeszcze
oszołomionego faktem, że życie po raz kolejny prześcignęło fikcję. Wstrząsające
sceny z historii Rosji XX wieku i wojny w Serbii na długo zapadają w pamięć.
Bohater ten zaintrygował
Pawlikowskiego i była nadzieja na ciekawy film jego autorstwa. W rozmowie na
czacie Pawlikowski powiedział, jak wygląda sytuacja tego projektu. Nie do końca lubię tę postać, nie na tyle
aby robić o nim film, postanowiłem więc wycofać się z tego projektu –
powiedział reżyser „Zimnej wojny”. Napisany scenariusz „Limonova” wyreżyseruje
inny reżyser.
To ciągle bardzo ciekawie
zapowiadająca się opowieść: Eduard Limonow to pisarz-łobuz, awangardowiec i
skandalista, dysydent, enfant terrible rosyjskiej polityki, nacjonalista. Za
nielegalne posiadanie broni skazany na cztery lata więzienia. Zaintrygowany
złożonością jego osobowości Emmanuel Carrère napisał powieść, której wydanie
zelektryzowało francuski rynek wydawniczy i odbiło się głośnym echem za
granicą. Książka została wyróżniona prestiżową Prix Renaudot, a prawa do
wydania zostały sprzedane do kilkunastu krajów. W jednej z recenzji książki
przeczytać można: Książkę Carrère’a czyta się z wypiekami na twarzy, jak
najlepszą powieść przygodową, pełną niejednoznacznych bohaterów, których w
jednej chwili uwielbiamy, a już w następnej nienawidzimy. Francuski pisarz
stworzył dzieło, które pochłania nas i zadziwia, tak jak jego całkowicie
pochłonął sam Limonow. Carrere nie tylko brawurowo opisał awanturnicze życie
Edouarda i pokusił się o próbę analizy zachowań i wyborów życiowych słynnego chuligana.
Stworzył też opowieść o współczesnej Rosji, w której życie jednostki i koleje
losu kraju są nierozerwalne. I w końcu, stworzył powieść na wzór swoich idoli
"z epickim zacięciem, godnym Dumasa, w której postaci są skrojone na miarę
tych z Dostojewskiego".
Paweł Pawlikowski nie wyklucza
powrotu do kina dokumentalnego, ale z drugiej strony ten etap swojej twórczości
uważa też za zamknięty. Czułem, że już dalej
się w dokumencie nie posunę, swoją metodę wypracowałem i jakoś mnie to nie
kręci – powiedział reżyser zapytany o swój stosunek do kina dokumentalnego.
Dziś bardziej pociągają Pawlikowskiego materiały archiwalne i z rozmowy można było
wyczuć, że twórca ten chciałby spróbować swoich sił w tej materii filmowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz