sobota, 6 czerwca 2015

55. KFF. Moje odkrycia. Część 2

Totart
Moja tegoroczna podróż na Krakowski Festiwal Filmowy dobiegła końca. Dwa kolejne dni tej imprezy były okazją do obejrzenia kilku wybitnych dokumentów.

Specyficzny klimat Krakowa i magiczne miejsce jakim jest Kazimierz, powodują, że tematyka żydowska jest nieodłączną częścią tego festiwalu. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest znaczącą częścią programu. Nie inaczej było w tym roku, a moje ścieżki filmowe bardzo często zabierały mnie w podróż do historii, gdzie pamięć o żydowskiej kulturze i tragedia losów tego narodu jest ciągle bardzo obecna i na różne sposoby przeżywana przez filmowców oraz ich bohaterów. Dzisiejszy przegląd filmowych podróży po 55. Krakowskim Festiwalu Filmowym rozpoczynam jednak od trzech długometrażowych dokumentów, które poświęcone są, bardzo różnym, zjawiskom artystycznym.

Wacken - witajcie w piekle 3D
To dla mnie jeden z najlepszych filmów obejrzanych na tegorocznym festiwalu. Nie dlatego, że było to przedsięwzięcie preze Wacken - witajcie w piekle ntowane w 3D (tych efektów nie było specjalnie widać, choć głębia filmowych doznań była szczególnie odczuwalna), ale dlatego że doświadczenie tego filmu zabrało mnie w podróż i pozwoliło odkryć niezwykłe miejsce i niezwykle zjawisko. Nie jestem ani fanem, ani nawet wielbicielem muzyki heavy metalowej, artystów znam pobieżnie, niektóre klasyczne utwory doceniam. Po filmie niewiele się w tym względzie zmieniło, ale muszę uczciwie przyznać, że dawno nie towarzyszyło mi w trakcie seansu, tak wspaniałe uczucie bycia częścią zdarzenia. Bo Wacken to najsłynniejszy bodajże festiwal muzyki z mocnym graniem. To miejsce, do którego corocznie pielgrzymuje kilkadziesiąt tysięcy widzów z całego świata i "Wacken" świetnie ukazuje to zjawisko. Tego filmu nie byłoby bez muzyki, a kilka zaprezentowanych w całości utworów i ich koncertowa oprawa robią ogromne wrażenie. W dodatku muzyka przeplatana jest wypowiedziami artystów z kultowych kapel oraz dopiero rozpoczynających swoją drogę zespołów. Wszystko zostało idealnie wyważone, świetnie nakręcone, kapitalnie skadrowane i dostarcza wielu dreszczy, jakich w kinie wypatruję z niecierpliwością. W dodatku trzeba "Wacken" oglądać przy maksymalnie podkręconym potencjometrze dźwiękowym i choć nie przepadam za aż takimi mocnymi brzmieniami, to w kinie robią one wielkie wrażenie. Niezapomniane przeżycie i jeden z takich filmów, które zabierają widza do miejsca gdzie można poczuć się częścią wydarzenia. Można doświadczyć go niemal na własnej skórze, można poznać, zrozumieć i zapewne zacząć szanować ten rodzaj świata, w którym żyje tak wiele osób.

TOTART czyli odzyskiwanie rozumu
Ten dokument prezentowany był w polskich kinach, ale dystrybucja nie była szeroka, bo też temat nie jest powszechnie znany. Potwierdzam jednak, że powstał znakomity – jeden z najlepszych – polskich dokumentów o sztuce. TOTART to grupa artystyczna, która przed wieloma laty robiła spore zamieszanie przede wszystkim w trójmiejskim środowisku. Ich pomysły i artystyczne wypowiedzi szokowały, ale też wyróżniały się na tle polskiej szarzyzny końca lat 80-tych i początku 90-tych. Ten film to poszukiwanie i wspomnienia przede wszystkim o Zbigniewie Sajnógu, człowieku który napędzał działania grupy i wokół którego działo się najwięcej. Postać tę wspominają jego koledzy a my śledzimy losy grupy na przestrzeni kilkunastu lat. Świetnie zdokumentowana historia niezwykłego zjawiska, film który buduje jego legendę w sposób bardzo umiejętny.

Iris
Byliśmy w niemieckim Wacken, potem w polskim trójmieście, a teraz czas na Nowy Jork. Legendarny amerykański dokumentalista Albert Maysles swój ostatni film poświęcił Iris Apfel, osobie mającej znaczący wpływ na środowisko mody, kreatorkę, dekoratorkę, wielką osobowość w nowojorskim świecie fashion & style. Ta dziś ponad 90-letnia starsza pani niezmiennie wzbudza szerokie zainteresowanie, jej stroje ciągle budzą zachwyty, a ona sama nie ustaje w poszukiwaniu i doradzaniu kolejnemu pokoleniu ludzi zakochanych w modzie. Jej wybory dotyczące ubrań to zdecydowanie nie mój styl, ale potrafię docenić kreatywność i chęć ubarwienia szarzyzny dnia codziennego. Bohaterka jest bardzo barwna, niezmiennie cięta i odważna w swoich wypowiedziach, sądach i wspomnieniach. W dodatku jej świat budzi podziw i niekłamany zachwyt. Jak się dowiadujemy z filmu takiej kolekcji ubrań i dodatków na świecie nie ma zbyt wiele. Warto odwiedzić Iris i poznać jej garderobę. Albert Maysles zmarł niedługo przed premierą swojego filmu.

Amnezja
Pierwszy z dzisiejszych filmów poświęcony kwestii żydowskiej. Za rok obchodzić będziemy smutną rocznicę pogromu kieleckiego, jakiego na ludności żydowskiej dopuścili się polscy obywatele tuż po II wojnie światowej i Holocauście. Pamięć o tamtych wydarzeniach lepiej jest znana poza granicami naszego kraju i trudno się temu dziwić. Dopuszczono się wtedy bestialskiego morderstwa na ponad 40 osobach, w tym kobietach i dzieciach. Świadectwo tamtych wydarzeń jest wstrząsające i film nie oszczędza nam tych wspomnień. Jednak dokument Jerzego Śladkowskiego nie jest tylko próbą historycznego zrekonstruowania tamtych wydarzeń, twórca bohaterem swojego filmu uczynił człowieka, którego rodzina  brała udział w tragedii. Nie będzie łatwo dotrzeć do najbliższych, nie będzie łatwo sięgnąć do pamięci osób żyjących dziś w Kielcach. Ludzie wolą nie pamiętać, nie wspominać, nie czuć winy za zbrodnię. Bo choć osądzono winnych, to nigdy tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się, co doprowadziło do tak wielkiej tragedii i co wpłynęło na ludzi, że stali się bestiami.

K2. Dotknąć nieba
Eliza Kubarska staje przed kolejnym wyzwaniem. Będzie matką. Czy jako matka powinna ciągle balansować na granicy życia i śmierci? Wiele dzieci zostało osieroconych z powodu pasji swoich rodziców. Tak jest z czwórką bohaterów tego filmu, którzy przybywają w Himalaje, by opowiedzieć o swoim życiu bez rodziców. Czy zrozumieją co ciągnęło ich w najwyższe góry, czy wybaczą podejmowanego ryzyka? Zdania są podzielone, ale wpływ tragedii na człowieka – szczególnie małego – jest niepodważalny. Ten film to wyprawa i próba pogodzenia się z przeszłością. Nie do końca udało się chyba to uchwycić, rozwinąć i zgłębić.

Mów mi Marianna
Poruszająca historia kobiety uwięzionej w ciele mężczyzny i jej walka o człowieczeństwo. By zdobyć się na krok zmiany płci trzeba za sobą zostawić cały świat i najbliższych. Tak przynajmniej było w życiu Marianny. Wiele trzeba mieć odwagi by podjąć taką decyzję i stawić czoła konsekwencjom. Bohaterka otwiera się przed kamerą całkowicie. Temat zmiany płci nie był jeszcze nigdy w polskim kinie tak odważnie i bezpośrednio sportretowany. Te obrazy pozostaną z widzami na długo.

Ta cholerna niedziela
Krótka animacja w klimacie noir o tajemniczym skarbie, morderstwie i śledztwie. Bardzo ciekawa strona plastyczna, bohater i poprowadzona opowieść. Dobra strona dźwiękowa idealnie oddaje mroczny klimat wydarzeń.

Moloch
Krótka fabuła rozgrywająca się na terenie fabryki na Ukrainie. Trójka bohaterów i dziewczyna, która stanie na drodze ich przyjaźni. Całość bardzo dobrze sfotografowana, zagrana i opowiedziana. To mógłby być w sprzyjających warunkach pełnometrażowy film kinowy.

Endblum
Film złożony z przedwojennych filmów ukazujących życie Żydów w Polsce. Do niemych obrazów dołożono współcześnie elementy dźwiękowe i całość robi spore wrażenie. Szkoda, że to tylko kilka minut.

Stary żydowski cmentarz
Siergiej Łoźnica tym razem bez słów zabiera nas na Litwę do miejsca, w którym kiedyś żyli Żydzi i było wielkie cmentarzysko. Co pozostało z tego świata? Dokumentalista w kilkunastu prostych ujęciach opisuje nam kawałek świata, czarno-białe zdjęcia przywodzą na myśl przedwojenne sceny i gdyby nie nowoczesne elementy życia codziennego, ten klimat można byłoby poczuć.

To, czego chcę
Dzieli ich wszystko. On jest potężny i kibicuje Górnikowi Zabrze. Ona jest piękna i po stronie Ruchu Chorzów. Te dwa zwaśnione światy coś do siebie ciągnie. Czy będą mieli szansę przetrwać w tym bezwzględnym świecie? Filmowo bardzo poprawnie, ale kilka rzeczy się tutaj nie klei, kilka zgrzyta, inne zbyt prosto rozwiązują problemy.

Obiekt
Film pokazywany na Sundance. Podwodny świat nurków ratowniczych, którzy pod lodem szukają zaginionych. Ciekawe ukazanie świata. Muszę jeszcze raz wejść w ten świat.

Circus Maximus
Swego czasu spore wydarzenie, bo twórcy zabiegali o pieniądze od fanów – o czym pisałem. Pięknie nakręcony film rozgrywający się w cyrku. Bardziej musical. Od strony plastycznej i technicznej film znakomity, ale jako historia mało przekonujący i wciągający. Szkoda, że scenariusz nie był dla twórców najważniejszy, bo widać ogrom włożonej pracy.

Jak gdyby nic
Grzegorz Jaroszuk i jego świat. Tym razem zdecydowanie czuć tutaj inspirację kinem Roya Anderssona, szwedzkiego minimalisty. Proste ujęcia, ludzie-maski, dziwne ich losy. Całość sklejona z krótkich epizodów przedstawiających marzenie kobiety, chcącej wyrwać się z monotonii życia codziennego. Czy grupa teatralna w zoo da jej taką szansę? Na swój sposób ciekawe.

oraz Dupek, Figura i Druciane oprawki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz