W wieku 81 lat zmarł Robert Chartoff, jeden z najbardziej
cenionych amerykańskich producentów. W jego dorobku było wiele oscarowych
filmów, w tym m.in. "Rocky" i "Wściekły byk".
Robert Chartoff był długoletnim partnerem biznesowym Irwina
Winklera, z którym za produkcję filmu "Rocky" otrzymał Oscara dla
najlepszego filmu roku. Nominowano go Nagrody Akademii także za
"Wściekłego byka" Martina Scorsese oraz "Pierwszy krok w
kosmos" Philipa Kaufmana. Ich wspólna praca dobiegła końca w 1985 roku.
Swoją karierę producencką rozpoczął Chartoff bardzo mocno,
od wyprodukowanego w 1967 roku filmu "Zbieg z Alcatraz", by już dwa
lata później współtworzyć słynny "Czyż nie dobija się koni?".
Początek lat 70-tych to także m.in.: "Leo ostatni", "Gang, który
nie umiał strzelać" oraz "Mechanik". Wielkim przełomem i
największym sukcesem dla duetu Roberta Chartoffa/Irwin Winkler była produkcja
filmu "Rocky" i wiara w historię stworzoną przez Sylvestra
Stallone'a. Udało się wtedy producentom przekonać studio do wydania 1 mln
dolarów na film, który zdobył ostatecznie 10 nominacji do Oscara i 200 mln
dolarów na całym świecie. Chartoff nadzorował także kolejne części tej serii.
W drugiej połowie lat 70-tych Chartoff współprodukuje kilka
znaczących filmów. W 1977 roku pracuje po raz pierwszy z Martinem Scorsese i
powstaje wtedy "New York, New York", zaś kolejny ich wspólny film to
legendarny "Wściekły byk". Bardzo odważne czarno-białe
przedsięwzięcie zdobywa uznanie widzów i krytyki.
W dorobku producencki Chartoffa są też inne słynne filmy, w
tym m.in.: "Przybywa jeździec", "Prawdziwe wyznania",
"Ktoś tu kręci". W 1992 roku po nakręceniu filmu "Prosto z
mostu" przerywa karierę producencką by powrócić do niej w 2004 roku filmem
"W moim kraju" oraz w 2006 roku filmem "Rocky Balboa". Jego
ostatnimi znaczącymi produkcjami są "Gra Endera" z Harrisonem Fordem oraz
"Gracz" z Markiem Wahlbergiem.
Producent zmarł 10 czerwca w Santa Monica, a powodem
śmierci był rak trzustki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz