wtorek, 21 kwietnia 2020

45. FPFF w Gdyni prawdopodobnie w listopadzie


Na koniec listopada Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski zapowiada prawdopodobne przesunięcie 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Jeszcze kilka dni temu organizatorzy festiwalu w Gdyni uspokajali: Pytacie nas, czy nasz Festiwal odbędzie się we wrześniu. Liczymy, że tak będzie i pracujemy nad jego organizacją zgodnie z dotychczasowym harmonogramem. […] Oczywiście, bierzemy też pod uwagę alternatywne scenariusze. Tak samo jak wszyscy, zastanawiamy się, co przyniosą nam najbliższe tygodnie i miesiące... Ewentualną decyzję w sprawie zmiany terminu czy formuły 45.FPFF może podjąć Komitet Organizacyjny, nie wcześniej niż pod koniec maja.

Informacja Prezesa SFP nieco wyprzedza nadchodzące wypadki. "Na razie – optymistycznie – przenosimy festiwal „Młodzi i Film” z czerwca na wrzesień, a festiwal w Gdyni prawdopodobnie na koniec listopada, o ile filmy, których produkcję czy postprodukcję przerwano, zostaną na czas ukończone. Cykl produkcji filmowej na całym świecie został zakłócony i musimy liczyć się z tym, że w przyszłym roku repertuary festiwali filmowych będą znacznie ograniczone” – przeczytać można we wstępie do kwietniowego wydania Magazynu Filmowego SFP.

Przeniesienie festiwalu w Gdyni z września (14-19 września) na listopad znacząco zachwieje i tak już mocno skomplikowanym rynkiem jesiennych wydarzeń filmowych. Festiwal miałby się więc odbyć w dniach to 23-29 listopada. Kilka dni po zakończeniu festiwalu Camerimage, w terminach łódzkich „Człowieka w zagrożeniu” i „Cinergii”, tuż przed poznańskim festiwalem „Ale Kino!”.

Wygląda na to, że kojarzony z końcem lata festiwal w Gdyni, będzie musiał w tym roku pogodzić się z chłodną rzeczywistością.

Za przeniesieniem festiwalu w Gdyni na koniec listopada przemawia nie tylko sytuacja dotycząca pandemii, ale też brak nowego Dyrektora Artystycznego. Nazwisko to mamy poznać w połowie maja, co oznacza, że osoba taka miałaby tylko cztery miesiące na przygotowanie festiwalu. Mało, ale do zrobienia. Termin listopadowy daje Dyrektorowi więcej czasu. Także twórcom filmów, które obecnie są w post-produkcji i zabiegać będą o udział w festiwalu.

Czy termin listopadowy jest pewny? Prezes używa bezpiecznego określenia „prawdopodobnie”. Podobno na nowy termin dość niechętnie patrzą niektórzy znaczący przedstawiciele polskiego środowiska filmowego. Rozmowy zapewne trwają…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz