Historyczne wydarzenie. Studio
Universal poinformowało, że wprowadzone na VOD w USA „Trolle 2” przyniosły 100
milionów dolarów wpływów. Będzie to miało wpływ na sytuację także na rynku
kinowym, a Universal składa znaczące deklaracje.
I już wydaje się niemal pewnym,
że bez względu na to, jak wyglądała będzie sytuacja kin po pandemii, premium
VOD (kosztowny dostęp do nowości filmowych) odgrywać będzie znaczącą rolę w
dystrybucji największych filmów z Hollywood.
Tylko trzy tygodnie wystarczyły,
aby „Trolle 2” na amerykańskim rynku VOD przyniosły 100 milionów dolarów wpływów.
Obawy o to, że cena 20 dolarów za wypożyczenie filmu na 48 godzin odstraszy
użytkowników, okazała się bezpodstawna. Znacząca nowość i oczekiwana kontynuacja
popularnej produkcji, poradziła sobie na rynku VOD w USA lepiej niż pierwsza
część w tamtejszych kinach.
Dyrektor naczelny Universala Jeff
Shell złożył już bardzo znaczącą deklarację: „Gdy kina zostaną ponownie
otwarte, zamierzamy dystrybuować nasze nowości w obu formatach”. Pytanie brzmi,
czy deklaracja ta dotyczy tylko rynku amerykańskiego, czy też całego świata?
Wydaje mi się, że międzynarodowa kinowa dystrybucja dużych filmów z Hollywood jest
niezagrożona. Kina to ciągle znaczące źródło dochodów, a kinowe rynki
międzynarodowe radzą sobie lepiej niż ten w USA (polska premiera ciągle zapowiadana jest na 2 października 2020 roku).
Universal jest obecnie liderem
działań na rynku premium VOD. Pandemia wymusiła na firmie przyspieszenie
dystrybucji internetową filmów: „Emma”, „Niewidzialny człowiek” i „Polowanie”. Od
wczoraj na rynku dostępny jest zaś kolejny premierowy film, „The King of Staten
Island” Judda Apatowa. Nie ma co się oszukiwać, nie ma on raczej potencjału
animowanych i familijnych Trolli. Niedługo także Warner Bros. spróbuje swoich
sił na rynku premium VOD i wypuści animację „Scoob!”. Wynik sprzedaży tego
filmu, da odpowiedź na kilka znaczących pytań o przyszłość kin. Jeśli i Warner
odniesie sukces, zapewne i inni dystrybutorzy odważą się na internetową prezentacje
swoich dużych nowości. Wiele na pewno zależy od Disneya, ale ten ostatnio
zdecydowanie opowiadał się za premierową dystrybucją swoich filmów w kinach.
Czy sukcesy konkurentów mogą wpłynąć na zmianę ich decyzji?
W przypadku Universala, w tym
momencie górę bierze biznes i ratowanie inwestycji, a nie wsparcie kin i całego
przemysłu tradycyjnej prezentacji filmów. Pierwsze decyzje Universala dotyczące
rynku VOD bardzo poruszyły właścicieli amerykańskich kin, którzy zapowiadali
odwet mówiąc wprost: „Nie zapomnimy tego, co zrobił Universal”. Ciekawe, jak to
będzie wyglądało w praktyce…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz