Quentin Tarantino corocznie przygotowuje zestaw swoich ulubionych filmów mijającego sezonu. Na razie wiadomo jedynie, która z produkcji przypadła mu najbardziej do gustu.
Tarantino to wielki fan kina i dlatego z jego gustem warto być zapoznanym. Wśród tegorocznych premier najbardziej podobała mu się post-apokaliptyczna przygoda zatytułowana "Mad Max: Na drodze gniewu".
Mam wersję tego filmu w domu na taśmie 35 mm i oglądałem go już trzykrotnie i to tylko w premierowy weekend - powiedział Tarantino. Reżyser dodał też, że nie wyobrażał sobie "Mad Maxa" bez udziału Mela Gibsona, tym bardziej że aktor ma się dobrze. Potem zobaczyłem film i to jest wspaniała opowieść i muszę przyznać, że Tom Hardy jest dobry w tej roli - czytamy w opinii Tarantino.
W latach poprzednich Tarantino głosował na różne filmy, typu "Toy Story 3" i "O północy w Paryżu". Tegoroczny jego wybór zapewne wiele osób ucieszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz