Narcos |
To był znakomity rok dla seriali,
oczywiście zagranicznych, bo tych bardzo udanych realizowanych w Polsce ciągle brakuje.
Na świecie zaś telewizja potwierdza swoją dominację w dziedzinie rozrywki. Nie
ma wątpliwości, że był to bardzo udany rok, a wiele seriali zapamiętam na
długo.
Na czele zestawienia serial „Narcos” zrealizowany przez Netflixa. To
serial opowiadający losy Pablo Escobara słynnego barona narkotykowego z
Kolumbii. To rewelacyjnie nakreślona epoka, kapitalnie poprowadzona historia,
pasjonująca i wciągająca na każdym poziomie. W telewizji rzecz wyjątkowa.
Odkryciem roku jest dla mnie cały serial „Banshee”,
którego trzy sezony obejrzałem w bardzo krótkim czasie. Zdecydowanie wśród
produkcji sensacyjnych z elementami akcji najwyższa jakość, a te kobiety… miód.
Dobiegł końca serial „Mad Men” a
finał zanotował mistrzowski poziom. Kolejne dwa miejsca dla debiutantów.
Najpierw „Tyran”, taka rodzinna saga
ale osadzona w fikcyjnym państwie na Bliskim Wschodzie. Intryga i pomysł
znakomite. Chwilę potem „Gracze”,
czyli świetny Dwayne Johnson jako doradca finansowy w świecie zawodowych
graczy. Bardzo śmiała produkcja, odważnie pokazany temat i na bogato. Jeden z
najlepszych sezonów zanotował „Homeland”.
Kolejny znakomity debiut to „Imperium”,
osadzony w świecie producentów i twórców muzycznych (ścieżka dźwiękowa
kapitalna!), taka trochę „Dynastia”, ale na wysokim poziomie. Wśród komedii
największe uznanie dla „Doliny krzemowej”
oraz przewrotnego spin-offa „Breaking Bad”, czyli „Better Call Saul”. Czołową 10. zamyka „Jessica Jones”, wśród produkcji telewizyjnych Marvela zdecydowanie
się wyróżniająca (znowu Netflix). Niby superbohaterka, ale nie jej moce tutaj
odgrywają główną rolę, a ten niesamowity pojedynek z czarnym charakterem (no i
świetna aktorka).
1. Narcos. Sezon 1
2. Banshee. Sezon 1-3
3. Mad Men. Sezon 7
4. Tyran. Sezon 1-2
5. Gracze. Sezon 1
6. Homeland. Sezon 5
7. Imperium. Sezon 1
8. Dolina krzemowa. Sezon 1-2
9. Better Call Saul. Sezon 1
10. Jessica Jones. Sezon 1
Pozostałe miejsca dla nie mniej
udanych produkcji. Tegoroczna „Gra o tron” miała najlepszy z dotychczasowych
sezonów. Świetną jakość trzymał szósty sezon „Żony idealnej”. Ciekawy był drugi
sezon „Fargo”, dobrze wypadł „Mr. Robot”, mnie przekonał nowy „Detektyw”. Na mojej liście znalazł się jedyny sensowny serial z Polski, szkoda że w ostatnim odcinku tak rozczarowujący.
Gra o tron. Sezon 5
Żona idealna. Sezon 6
Fargo. Sezon 2
Mr. Robot. Sezon 1
Detektyw. Sezon 2
Bosch
House of Cards. Sezon 3
Odcinki. Sezon 4
Wikingowie. Sezon 3
Pakt
Seriale dostarczyły mi w 2015 roku zdecydowanie wielu wspaniałych chwil. Na kilka kontynuacji czekam z niecierpliwością, a przecież już pojawiło się wiele nowych ciekawych produkcji telewizyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz