"Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2" utrzymał pozycję lidera także podczas trzeciego weekendu wyświetlania w amerykańskich kinach. Jednak w ten weekend tylko nieznacznie pokonał debiutujący film "Krampus" oraz "Creed" i "Dobrego dinozaura".
"Krampus" to świąteczny horror (filmowa wersja słynnej legendy), który miał być tego typu przebojową produkcją w końcówce roku. Nie była to droga produkcja, bowiem film kosztował 15 mln dolarów. Otwarcie na poziomie 16 mln dolarów sugeruje, że będzie to dochodowa produkcja. Nie udało się jednak zająć pierwszego miejsca w box office. Tutaj niezmiennie na szczycie box office znajduje się finał "Igrzysk śmierci". Podczas trzeciego weekendu film stracił aż 64 procent widzów, wpływy sięgnęły 18,6 mln dolarów. W sumie w USA wpływy filmu to 227 mln dolarów. Dodatkowo film na świecie przyniósł 296,8 mln dolarów. Globalnie więc wynik finału "Igrzysk śmierci" to 523,9 mln dolarów. Czyżby podzielenie finału na dwie części nie było najlepszym pomysłem?
Trzecie miejsce dla "Creed", spin-offa "Rocky'ego". Wpływy w drugi weekend to 15,5 mln dolarów i w sumie 65 mln dolarów na koncie. Czwarte miejsce dla "Dobrego dinozaura", który w drugi weekend zanotował wielki spadek zainteresowania, sięgający 60 procent. Wpływy na poziomie 15 mln dolarów i w sumie 75 mln dolarów od premiery. Będzie to jeden z najgorszych wyników Pixara w USA w historii. Poza granicami USA film zdobył 55,4 mln dolarów. Globalnie wynik animacji to 131,4 mln dolarów.
Kolejne miejsca dla "Spectre" (spadek 57 procent, wpływy 5,4 mln dolarów i w sumie 184,5 mln dolarów), "The Night Before" (spadek 41 procent, wpływy 4,9 mln dolarów i w sumie 31,9 mln dolarów), "Fistaszki-wersja kinowa" (spadek 64 procent, wpływy 3,5 mln dolarów i w sumie 121 mln dolarów).
W kinach amerykańskich pojawiło się sporo mniejszych filmów: "Chi-Raq" (produkcja Amazona, 1,2 mln dolarów na 305 kopiach), "The Letters" (802 tysięcy dolarów na 886 kopiach), "Fall in Love Like a Star" (film o Matce Teresie, 130 tysięcy na 6 kopiach), "Młodość" (80 tysięcy na 4 kopiach), "Makbet" (67 tysięcy na 5 kopiach).
W kinach na świecie pojawiła się nowa wersja "Point Break", która na sześciu azjatyckich rynkach przyniosła 14,1 mln dolarów, ale aż 12,1 w samych Chinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz