Steven Spielberg nie pozostawił wątpliwości, co do przyszłości jednego ze swoich największych przebojów. Lubię tego gościa jeszcze bardziej.
Informacje o planowanym remake'u filmu "Szczęki" wywołały jakiś czas temu spore poruszenie i zdecydowanie wśród fanów nie zostały dobrze przyjęta. Dla mnie byłoby to prawdziwe "świętokradztwo", ale obawa była uzasadniona, bowiem Hollywood bardzo często sięga do swoich popularnych pozycji.
NA SZCZĘŚCIE NIE TYM RAZEM.
Steven Spielberg w jednym z ostatnich wywiadów powiedział wprost, że remake "Szczęk" nigdy nie powstanie.
Reżyser po latach powrócił ze swoją firmą Amblin do Universala, gdzie nakręcił m.in. "E.T." i "Park Jurajski". Nadchodzący "The BFG" będzie dla Spielberga ostatnią produkcją nakręconą dla Disneya, a potem DreamWorks ponownie nawiąże współpracę z Universalem.
Gdy informacja ta wypłynęła jakiś czas temu pojawiły się plotki o tym, że studio planuje nakręcić nowe wersje "Powrotu do przyszłości" i "Szczęki". Spielberg uspokoił fanów, co do tych pomysłów, ale też mówi, że w bibliotece Amblin jest kilka tematów, które mogą być rozwijane w przyszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz