[WIDEO] 13 września do
amerykańskich kin wejdzie film Damiana Nenowa i Raula de la Fuente zatytułowany
„Jeszcze dzień życia”. Tym samym rozpoczną się zmagania filmu o nominację do
Oscara w kategorii poświęconej pełnometrażowym animacjom. Zwiastun amerykański
nieco różni się od tego prezentowanego w Polsce.
Światowa premiera filmu miała
miejsce przed rokiem w Cannes, potem film otrzymał między innymi nagrodę
publiczności na festiwalu w San Sebastian, nagrodę dla najlepszej
pełnometrażowej animacji od Europejskiej Akademii Filmowej, tytuł najlepszej
animacji w Hiszpanii.
Raúl de la Fuente i Damian Nenow
sięgają po wydaną w 1976 roku książkę Ryszarda Kapuścińskiego i tak jak Ari
Folman w pamiętnym „Walcu z Baszirem”, za pomocą ostrej, komiksowej kreski
szkicują obraz wyniszczającej wojny w Angoli. Łączący techniki animacji,
dokumentu i fabuły film - prezentowany na festiwalu w Cannes - to dzieło
hipnotycznie wciągające. Główny bohater, Kapuściński we własnej osobie,
wprowadza nas w rzeczywistość paradoksów wojny i trudnych wyborów, których
musiał wówczas dokonać. Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie
wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: O, jeszcze
jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej -
mówił o swoich doświadczeniach Kapuściński. Reżyserzy z uwagą przysłuchują się
jego słowom, a jednocześnie szukają prawdy także poza książką mistrza.
Rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę. [opis
nowehoryzonty.pl]
Dystrybucją „Jeszcze dzień życia”
w USA zajmie się niezależna firma GKids, która premierę zapowiada na 13
września. GKids specjalizuje się w pokazywaniu w USA filmów animowanych i
dramatów politycznych (szczególnie w tym roku). To oni będą dystrybuowali w USA
także bardzo ciekawie wyglądający “Bunuel in the Labyrinth of Turtles” oraz
kilka japońskich produkcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz