piątek, 23 marca 2018

Audyt w PISF. Ocena negatywna


Ministerstwo Kultury przeprowadziło audyt Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. „Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że ogólna ocena pracy PISF za poprzedniej dyrekcji została opisana jako negatywna.

Audyt został zlecony po tym, gdy funkcję dyrektora PISF straciła Magdalena Sroka, a objął on lata 2016-2017. Ministerstwo w raporcie zarzuca PISF m.in. „przypadki niegospodarności” i „nieprawidłowości proceduralne”. Niegospodarności dopatrzono się np. w umowach cywilnoprawnych, które aneksowano, podwyższając ustalone wcześniej wynagrodzenia. Zwiększyło to wydatki PISF o jakieś 465 tysięcy złotych. Instytut broni się informując, że podnoszenie wynagrodzenia było formą nagrody za wykonanie zadania.

Ogólnie umowy zlecenia i o dzieło w latach 2016-2017 kosztowały Instytut ponad 3,4 mln złotych, a łącznie na wszystkie wynagrodzenia wydano 12,7 mln złotych. 34 z 380 umów podpisano z osobami, które pracowały w PISF na etatach, a kontrola objęła 31 z nich, na łączną kwotę 1 mln złotych. Audyt wykazał, że zadania wynagrodzone dodatkowymi umowami, wykonane zostały w ramach zadań działu, w którym osoba taka była zatrudniona, a w pięciu przypadkach pokrywała się ze zwykłymi obowiązkami pracownika. Instytut wyjaśniał, że taka forma wynagrodzenia była konieczna z powodu zbyt małego zatrudnienia.

W publikacji DGP przeczytać można, że zaleceniem pokontrolnym jest wyeliminowanie "podległości służbowej" między pracownikami będącymi członkami rodziny oraz osobami bliskimi. Według kontroli, w PISF pracowało dotychczas kilka rodzin, a najliczniejsza taka grupa liczyła sześć osób.

Dyrektor PISF Radosław Śmigulski zapowiada wyeliminowanie takich praktyk w przyszłości, a do sytuacji w PISF, którą przejął odnosi się bardzo krytycznie. Za każdą sprawą kryją się mniejsze lub większe uchybienia, panuje bałagan i funkcjonuje wiele absurdów – powiedział dyrektor. I dodał, że przez najbliższe miesiące będzie koncentrował się na pracy czysto organizacyjnej, „aby przekształcić PISF, jeśli nie w sprawnie działające przedsiębiorstwo, to przynajmniej w sprawny urząd. Bo dotychczas instytut był folwarkiem rodzinnym”.

Magdalena Sroka deklarowała chęć przekazania informacji na temat działalności instytutu, ale nikt nie zwrócił się do niej z taką prośbą. Nie zadano żadnych pytań, Sroka nie mogła złożyć żadnych wyjaśnień.

PISF czekają kolejne audyty. Zlecić je ma sam Instytut. Dotyczyć mają one spraw finansowych, prawnych, stosunków pracy, informatycznych oraz celowości działań międzynarodowych PISF.

[źródło Dziennik Gazeta Prawna]

4 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis! Pomocne informacje i wskazówki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli szukacie sprawdzonej firmy, która zajmuje sie audytami prawnymi to zdecydowanie polecam Wam przeczytać artykuł ze strony https://www.milekcorp.com/pl/biznesowo/jak-audyt-prawny-moze-pomoc-twojej-firmie.html . Dowiecie się w nim na czym polega taki audyt i na co zwracać uwagę podczas wyboru firmy zajmującej sie takimi audytami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto przeczytać ten artykuł, świetnie zredagowany.

    OdpowiedzUsuń