poniedziałek, 26 marca 2018

Ministerstwo Kultury likwiduje „Kronikę”


Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęło decyzję o zlikwidowaniu Studia Filmowego „Kronika”. To spadkobierca nieistniejącej już Polskiej Kroniki Filmowej, ale też w ostatnich latach producent filmowy. To tutaj powstał m.in. film Janusza Zaorskiego „Pokolenia”.

Studia Filmowego „Kronika” to oczywiście przede wszystkim słynne Polskie Kroniki Filmowe, które przez wiele lat dokumentowały wydarzenia dziejące się w Polsce, a które były integralną częścią pokazów filmowych przed 1989 rokiem. Po przełomie jeszcze przez kilka lat Studio tworzyło Kroniki, ale z czasem zarzucono tę działalność. W latach 1995-2012 „Polska Kronika Filmowa” nie miała już kolejnych wydań, ale Studio przygotowywało tzw. notacje. Czyli rejestrowało na taśmie 35 mm państwowe wizyty na szczycie, wydarzenia kulturalne i polityczne. Przeciwko zerwaniu ciągłości produkowania notacji protestowało w 2012 r. Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich.  W archiwach Studia jest ponad 3 tysiące wydań Kroniki, które najprawdopodobniej zostaną teraz przekazane WFDiF.

Ale Studio Filmowe „Kronika” to także produkcja filmów dokumentalnych, w tym słynnego „Miejsca urodzenia” Pawła Łozińskiego, a ostatnio „Żalanasz” Marcina Sautera czy „Pokoleń” Janusza Zaorskiego. Wygląda na to, że ostatnim filmem wyprodukowanym w „Kronice” będzie dokument „Miłość i puste słowa” w reżyserii Małgorzaty Imielskiej.

W 2015 roku była szansa na uratowanie Studia, ale plany się nie powiodły. Dziś Ministerstwo Kultury informuje, że „Przyczyną likwidacji jest trudna ekonomiczna sytuacja Studia, a w szczególności wysokie koszty jego funkcjonowania niewspółmierne do uzyskanych efektów, a także możliwość realizowania zadań statutowych tej instytucji przez inne państwowe instytucje kultury prowadzące działalność w dziedzinie kinematografii”.

Środowisko polskich dokumentalistów jest przeciwne likwidacji Studia Filmowego „Kronika”. [opr. na podstawie gazeta.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz