środa, 14 marca 2018

Koniec Nagród PISF. Czy coś w zamian?


Wygląda na to, że cenione i bardzo się wyróżniające w środowisku naszej kinematografii Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej nie będą już przyznawane. Czy powstanie w zamian coś o podobnym charakterze?

Nagrody PISF przez lata doceniały znaczące osiągnięcia w upowszechnianiu i promocji polskiego kina. Wymyśliła je Agnieszka Odorowicz, kontynuowała kolejna pani dyrektor. Najważniejsze w Nagrodach PISF było to, że to nie filmowcy, ale właśnie Ci wszyscy, którzy pracują na rzecz szerzenia wiedzy/miłości/szacunku/sympatii do X muzy, byli przez 10 lat nimi obdarowywani. Przez ten czas zmieniały się kategorie, zmieniła się statuetka, ale kształt pozostał taki sam i działał. Na wiosnę środowisko reprezentujące polską kinematografię zgłaszało kandydatów, potem specjalna komisja wyłaniała nominacje i laureatów, a na festiwalu w Gdyni odbywała się uroczysta gala wręczenia nagród. Prowadził ją zazwyczaj Krzysztof Materna, laureatów wyczytywali i nagrody przekazywali wybitni przedstawiciele polskiego kina. W takim momencie można było poczuć się częścią polskiej kinematografii, ktoś zauważał i doceniał naszą pracę. I komu to przeszkadzało?

Wśród 10 lat istnienia Nagród PISF doceniono wiele przedsięwzięć, instytucji i ludzi, którzy znacząco wpływali i wpływają na upowszechnianie, a więc niejako i rozwój polskiego kina. Laureatami były m.in.: Kino Muranów, Kino Charlie, Kino pod Baranami, festiwale Camerimage, Nowe Horyzonty, Doc Review, Konkurs o Nagrodę im. Krzysztofa Mętraka, Ińskie Lato Filmowe, Animator, Projekt „Polish Docs”, Muzeum Kinematografii, festiwal FilmPOLSKA w Berlinie, Kino Świat, Against Gravity, Forum Film i NextFilm za dystrybucję polskich filmów, w dziedzinie krytyki filmowej m.in. miesięcznik „Kino”, Maria Kornatowska, Michał Chaciński, Michał Oleszczyk, Tadeusz Sobolewski, Barbara Hollender, Michał Walkiewicz, Małgorzata Sadowska, Anita Piotrowska, Piotr Czerkawski. Doceniano też audycje i programy o tematyce filmowej, w tym telewizję Kino Polska, „Kocham kino” Grażyny Torbickiej, „Trójkowo filmowo” Ryszarda Jaźwińskiego, „Weekendowy Magazyn Filmowy”. Nagrodami PISF obdarowywano książki o tematyce filmowej, w tym „Historię kina polskiego”, „Encyklopedię kina”, „Historię niebyłą kina PRL” Tadeusza Lubelskiego, „Białego mazura. Kino kobiet w polskiej kinematografii” Moniki Talarczyk-Gubały, wydawnictwo Jerzego Armaty z Anią Wróblewską o kinie dla dzieci, pracę Małgorzaty Hendrykowskiej o historii polskiego kina dokumentalnego czy spojrzenie na Nowe kino Azji pod redakcją Jagody Murczyńskiej. Bardzo ważne były Nagrody PISF doceniające edukację młodego widza, gdzie zauważano działania m.in. festiwalu Ale Kino! w Poznaniu, Nowych Horyzontów Edukacji Filmowej czy Filmoteki Szkolnej i jej liderów. To Nagrody PISF zwracały uwagę na prace Dyskusyjnych Klubów Filmowych, specjalistów od rekonstrukcji filmowej polskiej klasyki oraz polskie plakaty filmowe. WSZYSTKICH LAUREATÓW NAGRÓD PISF POZNAĆ MOŻNA TUTAJ.

Były też, mi najbliższe, nagrody dla portali filmowych, blogów o tematyce filmowej oraz za publicystykę w internecie i na przestrzeni 10 lat istnienia Nagród PISF miałem możliwość dwukrotnie odbierać wyróżniania w tych kategoriach. Podczas II edycji w 2008 roku reprezentowałem z Adamem Bortnikiem zespół portalu Stopklatka.pl. W zeszłym roku doceniono zaś, w kategorii Publicystyka filmowa w internecie, mój blog „Spór w kinie”. Obie nagrody były dla mnie bardzo ważne właśnie z powodu docenienia tego rodzaju pracy. Myślę więc, że Nagrody PISF były też ważne dla wszystkich lub zdecydowanej większości laureatów i nominowanych. Na pamiątkę więc pozostawiam...

2008

2016

O tym, że nie będzie Nagród PISF w tym roku dowiedziało się już biuro organizacyjne festiwalu w Gdyni, które corocznie gościło to wydarzenie, mówi się o tym coraz głośniej w środowisku. Nowy dyrektor PISF podobno planuje inny rodzaj tego typu nagrody, ale na pewno nie w takim kształcie. Nie wiadomo niestety jeszcze jaki jest pomysł na nagradzanie ludzi, instytucji i przedsięwzięć, które pracują nad upowszechnianiem kultury filmowej.

A co dalej? Może Nagrody PISF powrócą po kilku latach, wraz z kolejną zmianą kierownictwa tej instytucji? Będzie się wtedy pisało „po kilku latach przerwy ponownie wręczane będą nagrody za upowszechnianie polskiego kina”. Mam taką nadzieję…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz